"Na Wspólnej" odcinek 3941 - wtorek, 8.01.2025, o godz. 20.10 w TVN
W 3941 odcinku "Na Wspólnej" Patrycja w końcu ogłosi swojemu zespołowi, że policja złapała właściwego sprawcę, który z konta Kamila wystawiał fałszywe recepty na leki zlecone przez dilera, a także, który później wywołał pożar w serwerowni, aby zatrzeć za sobą ślady. Johnson przyzna, iż winnym w tej sprawie faktycznie okazał się salowy, ale nie ten, którego pierwotnie zatrzymali policjanci, a jej własny syn! Zdradzamy, że Oskar wreszcie wpadnie, gdy Tadeusiak (Dariusz Wnuk) rozpozna go na zdjęciach z dilerem i wówczas nie będzie już żadnych wątpliwości, że to on za wszystko odpowiada! Robert i Sławek (Mariusz Słupiński) zatrzymają chłopaka tuż przed jego ucieczką do Londynu, o czym w 3941 odcinku "Na Wspólnej" dyrektorka szpitala poinformuje swój zespół!
Lekarze wstawią się za Patrycją w 3941 odcinku "Na Wspólnej"!
W 3941 odcinku "Na Wspólnej" Johnson będzie miała tak ogromne poczucie winy, że postanowi podać się do dymisji. Patrycja zda sobie sprawę, że nie podołała jako dyrektorka szpitala i zdecyduje się zrezygnować, ale lekarze spróbują ją przed tym powstrzymać! A to dlatego, że wszyscy zgodnie uznają, iż nie powinna ona brać odpowiedzialności za czyny swojego dorosłego syna, o których nie miała pojęcia! Tym bardziej, że gdy już sama odkryje prawdę, to postawi Oskarowi ultimatum i sama każe mu się przyznać, o czym Lew (Przemysław Sadowski) doskonale będzie wiedział. Ale w 3941 odcinku "Na Wspólnej" nie tylko Nalepa stanie w obronie swojej przyjaciółki, którą już wystarczająco skrzywdzi!
Johnson jednak zostanie w szpitalu w 3941 odcinku "Na Wspólnej"?
W 3941 odcinku "Na Wspólnej" za Patrycją wstawi się także najbardziej pokrzywdzony w całej tej sytuacji Kamil. Hoffer jako ordynator oddziału kardiochirurgicznego, nad którym pieczę będzie sprawować właśnie Johnson, także wyrazi swoje zdanie na ten temat. Czy pod jego wpływem, jak i jego współpracowników dyrektorka szpitala jednak zmieni zdanie i w 3941 odcinku "Na Wspólnej" zdecyduje się zostać w placówce? A może jednak dopnie swego i po całej aferze odejdzie z pracy? Tego dowiemy się już niebawem!
