Barwy szczęścia, odcinek 3166: To przez Czesława rozpadło się małżeństwo Agnieszki! Po latach milczenia pognębi ojca wyznaniem – ZDJĘCIA

2025-04-08 20:01

W 3166 odcinku „Barwy szczęścia" Basia (Sławomira Łozińska) zorganizuje spotkanie Czesława (Marian Jaskulski), Agnieszki (Katarzyna Tlałka) i Łukasza (Michał Rolnicki), by przekonać Zarzecznego, że jego córka jest szczęśliwa z Sadowskim. Ale rozmowa od początku będzie pełna agresji i gniewu – z winy Zarzecznego. Agnieszka w 3166 odcinku "Barw szczęścia" nie wytrzyma i wykrzyczy mu swój żal, który w niej wzbierał przez całe życie. Powie wszystkim, że jest odpowiedzialny za rozpad jej małżeństwa.

„Barwy szczęścia" odcinek 3166 - wtorek, 08.04.2025, o godz. 20.05 w TVP2

Agnieszka ma żal do Czesława, że nie był dla niej dobrym ojcem w „Barwach szczęścia”. Od śmierci matki zajmowała się nim, także po tym, jak urodziły się jej dzieci. Nigdy się nimi nie interesował.

Poczucie winy Czesława w serialu „Barwy szczęścia"

Czesław zmienił się po tym, jak pojawiła się w jego życiu Kasia (Katarzyna Glinka). Zdał sobie sprawę, że nie był najlepszym ojcem dla Agnieszki.

Agnieszka odwróci się od Czesława w 3166 odcinku „Barw szczęścia"

W 3166. odcinku „Barwy szczęścia" dojdzie do rozmowy między Łukaszem, Agnieszką a Czesławem. Basia będzie mieć nadzieję, że zmieni on zdanie o ukochanym córki, którego nazwał cwaniakiem, ale od początku to spotkanie nie pójdzie po jej myśli:

- Bawisz się ludzkim życiem, Ksawerego i moich córek – zacznie Zarzeczny oskarżycielsko.

- Przepraszam cię bardzo, ale akurat tym ojcostwem to bym się nie podpierał – nie pozostanie mu dłużny Sadowski.

- Spróbujcie jednak rozmawiać bez złych emocji. No Czesiek! - wtrąci koncyliacyjnie Grzelakowa.

- Co Czesiek? Co ja znowu jestem tu winien?! - krzyknie Zarzeczny.

- Bardzo dużo! - powie jego córka.

-Tak? A co niby? Wyjechaliście na wczasy, żeby romansować! A ty? Zostawiłeś mnie z gospodarstwem Mariusza, kochanka twojej żony! Co wy jesteście za ludzie?!

- Nie planowaliśmy tego! - krzyknie głośniej od niego Agnieszka.

- Sam zaoferowałeś pomoc, prawda? - przypomni mu Łukasz.

- Nigdy mnie nie doceniałeś! Tylko mnie krytykowałeś całe życie! A kiedy potrzebowałam otuchy i wsparcia po rozwodzie, to co mi powiedziałeś? Że nawet nie potrafię zatrzymać przy sobie mężczyzny! Moje małżeństwo rozpadło się po części z twojej winy! Oskar zawsze miał pretensje o to, że zajmuję się niańczeniem ciebie, a tobie ciągle mało! Całe życie zachowujesz się jak rozkapryszone dziecko! Mam tego dość! - Agnieszka wykrzyczy ojcu cały swój żal, który do tej pory nie znalazł odpowiedniego ujścia.

Basia też skrytykuje Czesława – za to, jak właśnie potraktował Agnieszkę i Łukasza. Każe mu biec za nimi i przepraszać, ale on powie twardo, że nie ma za co. Grzelakowa ostrzeże go, że w ten sposób straci córkę już na zawsze. Kiedy córka i Sadowski będą już w samochodzie, Czesław ich dogoni i poprosi, by wrócili dopić herbatę, bo „Basi przykro”. Agnieszka powie tylko gorzko: „Basi, tak…?” i da znak Łukaszowi, by jechali.

Barwy szczęścia. Agnieszka i Łukasz ujawnią swój związek przed Czesławem
Polska na ucho
Czarownice