M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1833: Martyna zatraci się w pracy. Wyrzeczenie się Marcina odbije się na jej zdrowiu

2024-11-20 16:15

W 1833. odcinku serialu „M jak miłość” Martyna (Magdalena Turczeniewicz) zbierze żniwo przewlekłego stresu i przepracowania. Właśnie szpital Wysocka uzna za znakomitą odskocznię od pełnego rozterek życia prywatnego. Ale nie będzie znać umiaru i będzie pracować ponad swoje nadwątlone siły. Kiedy w szpitalu odwiedzi ją Marcin (Mikołaj Roznerski), a ona okłamie go, że nie chce już z nim być, po jego wyjściu straci przytomność…

„M jak miłość" odcinek 1833 - wtorek, 03.12.2024, o godz. 20.55 w TVP2

Martyna przerwie relację z Marcinem w 1833. odcinku serialu „M jak miłość”

W 1833. odcinku serialu „M jak miłość” Martyna postanowi radykalnie zmienić swoją relację z Marcinem. Nie będzie rywalizować o niego z Kamą i uzna, że jego przeszłość, a zwłaszcza dzieci, są dla niego najistotniejsze. Już wcześniej przestała pić i kolejne jej decyzje będą podyktowane zdrowym rozsądkiem. Chodakowski otrzyma od niej wiadomość z prośbą, by więcej się z nią nie kontaktował.

W 1833. odcinku serialu „M jak miłość” Martyna straci przytomność wykończona pracą i stresem

W 1833. odcinku serialu „M jak miłość” Martyna postanowi przede wszystkim skupić się na swojej pracy w szpitalu. Będzie ją to jednakże wiele kosztować, ponieważ uczucie do Marcina nie wygaśnie od razu tylko pod wpływem jej decyzji… Chodakowski również będzie coraz bardziej przygnębiony i zaniepokojony tym, że Wysocka nie odpowiada na jego telefony. Jego niepokój będzie narastać. Wreszcie pojedzie do leśniczówki, a nie zastawszy tam Martyny, uda się do jej szpitala. Poprosi, by – jeśli rzeczywiście tak myśli – prosto w oczy powiedziała mu, że nie chce z nim być. Lekarka to potwierdzi - okłamie go dla jego dobra. Po wyjściu Marcina Martyna straci przytomność. Opadnie z sił i osunie się na ziemię, tak wiele będą ją kosztować wypowiedziane przez nią słowa...

M jak miłość odcinek 1829 ZWIASTUN. Marcin nie rozpozna Szymka! Wróci do Martyny, ale Kama nie pozwoli, żeby ich rozdzieliła
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze