Barwy szczęścia

Barwy szczęścia, odcinek 3164: Przeprosiny Błażeja w wielkim stylu. Zrobi to, by mu wybaczyła – ZDJĘCIA

2025-04-02 18:25

W 3164. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Błażej (Piotr Ligienza) pożałuje scysji z Weroniką (Maria Świłpa) i zapragnie ją przeprosić – skusić obiadem. Ale ona odmówi. Będzie tego dnia, w Święto Zmarłych, pracować w redakcji. Tam uda się Modrzycki z torbą pełną ugotowanego przez siebie jedzenia. Weronika będzie pod wrażeniem. Ale przeprosiny rozegrają się gdzie indziej i będą bardzo romantyczne.

„Barwy szczęścia" odcinek 3164 - piątek, 04.04.2025, o godz. 20.05 w TVP2

Zakochana w Błażeju Weronika szybko rozgrzeszyła go z tragicznej śmierci jego dziewczyny Leny, która zginęła po tym, jak podał jej narkotyki. Uznała ją po prostu za nieszczęśliwy wypadek. Ale i tak się o nią pokłócą…

Barwy szczęścia. Przykry finał nocy Weroniki z Modrzyckim! Pożałuje, że to zrobiła

Kłótnia Błażeja i Weroniki w 3162. odcinku serialu "Barwy szczęścia"

W 3162. odcinku serialu "Barwy szczęścia" Weronika spędzi noc u Błażeja. Rankiem zacznie mu doradzać, co zrobić z obrazami Leny – sprzedać albo urządzić wystawę. Modrzycki poczuje się dotknięty jej obcesowością i powie jej, że nie ma prawa wtrącać się do jego życia i go przemeblowywać. Weronika obrazi się i wyjdzie.

Romantyczne przeprosiny Błażeja w 3164. odcinku serialu „Barwy szczęścia"

W 3164. odcinku serialu „Barwy szczęścia" w Święto Zmarłych Błażej postanowi przeprosić Weronikę, ale ona odmówi zaproszenia na obiad, wymawiając się pracą. Modrzycki wpadnie zatem na pomysł, jak ponownie wkraść się w jej łaski. Przygotuje obiad i sam go jej zaniesie do redakcji. Zaskoczona Weronika przywita go uśmiechem.

- Nie przeszkadzaj sobie, pracuj, a ja się wszystkim zajmę – powie jej i z wielką torbą weekendową zniknie na zapleczu.

Po chwili każe jej zamknąć oczy i zaprowadzi do pięknie nakrytego stołu. Weronika będzie zachwycona. Będzie nawet białe wino.

- Błażej, dziękuję ci za wszystko, co dla mnie przygotowałeś, ale jednak czegoś mi brakuje – powie dziennikarka po obiedzie.

- Niemożliwe. Były krewetki, jest mango, wino…

- Ale chodzi mi o coś zupełnie innego…

- Proś, a będzie ci dane.

- Takie magiczne słowo na P.

- Jest w planach, ale nie tu – powie kokieteryjnie Modrzycki. I dokończy – obiad to jedynie aperitif. Za jej zgodą porwie ją do swojego domu… Będzie też w planie lot balonem, ale nie dojdzie do skutku. Będą przeprosiny i intymny, romantyczny wieczór.

Najnowsze