„M jak miłość" odcinek 1852 - wtorek, 25.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Julia okazała się dla Marka ogromnym wsparciem. Dzięki niej wygrał w sądzie. Przełomem w ich relacji było wspólne pójście na cmentarz na grób Igi i Zosi – jego żony i córki. Wyglądało wtedy na to, że wdzięczność Rotkiewicza wobec współczującej mu Malickiej przerodzi się w coś większego.
Julia wybrała Dimę w serialu „M jak miłość”
Rotkiewicz zaczął liczyć na coś więcej w relacji z Julią. Wychwalał ją przed Magdą (Anna Mucha), określając jako „dobrą, empatyczną, życzliwą duszę”. Dał wtedy do zrozumienia, że gdyby nie ona i jej wsparcie, to prawdopodobnie popełniłby samobójstwo, że wyszedł z żałoby dzięki niej, przetrwał najgorsze.
Odejście Rotkiewicza z kancelarii w 1852. odcinku „M jak miłość”
W 1852. odcinku „M jak miłość” zaraz po tym, jak Rotkiewicz obwieści Andrzejowi, że odniósł sukces w pertraktacjach z klientem kancelarii, doda, jak gdyby nigdy nic, że z niej odchodzi. Andrzej będzie zupełnie zbity z tropu, bo przecież współpraca układa się im świetnie. Marek odpowie, że przyczyną nie są pieniądze ani relacje z nim, ale że jego dobry kolega zaproponował mu pracę w Gdańsku i po długim namyśle Rotkiewicz postanowił razem z nim rozkręcić kancelarię w Trójmieście.
- Tak tak… Chodzi o Julię, prawda? - stwierdzi Andrzej.
- Długo udawałem sam przed sobą, że to jest tylko przyjaźń, że tylko się kumplujemy. Ale dopiero kiedy odkryłem, że ona kogoś ma, że jest zakochana… Nie mogę się z tym pogodzić, nie mogę o niej zapomnieć.
Słysząc to Andrzej zrozumie, że nie ma co namawiać Marka do zmiany decyzji. Wstanie i pożegna się z nim zaznaczając, że zawsze będzie w kancelarii mile widziany.