"M jak miłość" odcinek 1815 - poniedziałek, 30.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Mieszkanie w domu Martyny w 1815 odcinku "M jak miłość" stanie się dla Marcina ucieczką od powracających wspomnień! Dotknięty amnezją Chodakowski powoli zaczął sobie przypominać, co go spotkało zanim stracił pamięć, ale obrazy, które zobaczył w swojej głowie sprawiły, że teraz wcale nie chce odzyskać dawnego życia. "Lepiej po prostu nic nie pamiętać..." - uznał Marcin, drżąc ze strachu, że zrobił coś złego, że jest podłym człowiekiem.
Marcin nie pozwoli Martynie pić, a ona w 1815 odcinku "M jak miłość" wyrzuci go z domu!
Relacja Marcina i Martyny w 1815 odcinku "M jak miłość" stanie się coraz bliższa. Chodakowski nie pozwoli na to, by kobieta, która go ocaliła, która dała mu nad głową zapiła się na śmierć. W ten sposób będzie chciał pomóc Martynie walczyć z nałogiem, z uzależnieniem od alkoholu. Jednak troska nieznajomego przyniesie odwrotny skutek, bo Martyna wybuchnie wściekłością. I niemal wyrzuci Marcina z domu.
- Jak ci się nie podoba, to wynocha! Słyszysz? Spieprzaj z mojego domu! No, już cię tu nie ma!
Martyna w 1815 odcinku "M jak miłość" wytknie Marcinowi mroczną przeszłość i to, co zrobił w dawnym życiu
Agresywne zachowanie Martyny w 1815 odcinku "M jak miłość" doprowadzi do tego, że wytknie Marcinowi jego przeszłość. Jakby nie dość zadręczał się myślami, że nie wie kim jest, co zrobił i dlaczego lekarka znalazła go pobitego w środku lasu, to Martyna jeszcze Chodakowskiemu dołoży.
- Ciekawe kim ty w ogóle jesteś... Co możesz mieć na sumieniu? - zapyta zaczepnie Marcina, który w 1815 odcinku "M jak miłość" będzie kompletnie zdezorientowany tym, co usłyszy od kobiety najbliższej mu kobiety. Zwłaszcza, że zacznie do niej czuć coś więcej, zakocha się...