"M jak miłość" odcinek 1838 - wtorek, 7.01.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Olek pomógł wielu osobom, zarówno pacjentom z kliniki, w której awansował na ordynatora, ale także swoim bliskim. Nie tak dawno dał nowe życie Ani (Alina Szczegielniak), siostrze Kamy (Michalina Sosna). To dzięki wybitnemu lekarzowi dziewczyna może normalnie chodzić. Po wypadku z przeszłości i kulach nie ma śladu.
W 1838 odcinku "M jak miłość" Olek znów da prawdziwy popis umiejętności i wiedzy medycznej. Tym razem nie chodzi o ratowanie kogoś z najbliższych, ale o byłego ukochanego Kasi, który trafił do kliniki przywieziony po udziale w wypadku. Mariusz (Mateusz Mosiewicz) nieźle namiesza powrotem do życia Stawskiej.
Olek uratuje zdrowie byłego ukochanego Kasi?!
Już w 1838 odcinku "M jak miłość" stanie się jasne, że uczucia Mariusza z przeszłości wcale nie wygasły. Kasia usłyszy dziwne zaloty w klinice, ale początkowo postawi sprawę jasno. Do szpitala wpadnie Karski (Krzysztof Kwiatkowski), który pokaże Mariuszowi, że to on związał się z Kasią, kocha ją i nie zamierza odpuszczać.
Nie da się jednak ukryć, że lekarka mocno wesprze Mariusza podczas rekonwalescencji i opowie mu o wybitnych dokonaniach Olka. Zachwali Chodakowskiego jako świetnego lekarza i człowieka.
- (...) Cóż, więc będziemy na siebie skazani... W życiu zdarzyły mi się już gorsze rzeczy... - cytuje portal światseriali.interia.pl słowa rozbawionego Mariusza.
- O nic się nie martw, jesteś w najlepszych rękach. Olek to wybitny operator, naprawdę świetny chirurg i super facet - Kasia da Olkowi rewelacyjne rekomendacje.
- Wiem, słyszałem, czytałem... Liczę, że jakoś poskłada mnie do kupy. Muszę być na chodzie. Wróciłem do Polski z L.A., rozkręcam tu biznes, otwieram swoją pracownię... - wyjaśni Mariusz.
Chodakowski przyczyni się do rozpadu związku Kasi i Mariusza?
Zdradzamy, że Olek faktycznie pomoże Sanockiemu, który podjął ostatnio ważne decyzje i przeprowadza się ze Stanów do Polski. Czy architekt liczy na powrót miłości z Kasią? Po operacji na pewno nie odpuści i będzie chciał z powrotem zdobyć miłość lekarki!
- (...) Ale to wszystko nieważne. Nie wiem, po co o tym gadam... Wciąż patrzę na ciebie i nie wierzę. Przyznaję... pisałem do naszych wspólnych znajomych, pytałem o ciebie... Słyszałem, że pracujesz w prywatnej klinice w Warszawie. Ale w życiu bym nie pomyślał, że od razu na wejściu trafię do ciebie na ostry dyżur... - przyzna Mariusz, całkowicie zauroczony Stawską.