"M jak miłość" odcinek 1835 - wtorek, 10.12.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1835 odcinku "M jak miłość" Barbara stawi się w areszcie, gdzie wyląduje Bartek. Lisiecki mocno przesadzi i uderzy Adama. Straci nad sobą panowanie, a czynna napaść na policjanta na służbie może skutkować zarzutami prokuratorskimi. Mostowiakowa na własne oczy zobaczy, że z byłym mężem Uli (Iga Krefft) jest naprawdę źle. Tylko jej mądre słowa mogą dotrzeć do rozchwianego emocjonalnie Lisieckiego.
Barbara wesprze Bartka w areszcie w 1835 odcinku "M jak miłość"
- Babciu, co ty tu robisz? Jak ty tu weszłaś? - Natalka (Dominika Suchecka) mocno zdziwi się na widok Mostowiakowej. Ona jednak poprosi, by wnuczka zostawiła ją samą z Lisieckim.
- To jest jakaś klątwa. Wszyscy najbliżsi, wszyscy, których kocham odchodzą... Zawiodłem... - Lisiecki otworzy się przed zmartwioną Barbarą w 1825 odcinku "M jak miłość". Ona bardzo mocno go wesprze, by dotrzeć do tej wrażliwej, dobrej natury mężczyzny.
- Nie, nie, nie! Nie zawiodłeś. Wiesz co, teraz jesteś podobny do mojego Lucka. On też był taki hardy, zaczepny. Kiedy była potrzeba bił się o swoich bliskich z całym światem. Bił się, rozumiesz? przecież w środku był najczulszym, najcudowniejszym człowiekiem. Bartuniu, wszystko się ułoży. Musisz się tylko wziąć w garść, być mocny i mądry - powie ważne słowa Mostowiakowa, załapie Lisieckiego za rękę i doda mu otuchy.
Bartek posłucha Barbary w 1835 odcinku "M jak miłość"
Zdradzamy, że jeszcze tego samego dnia Lisiecki wyjdzie z aresztu. Nie będzie próżnował, bo za nic nie odpuści poszukiwań Doroty na własną rękę. Mało tego, w willi odwiedzi do Tomasz (Ziemowit Wasielewski), który złoży mężczyźnie ważną obietnicę. Przysięgnie, że jeśli dowie się o tym, gdzie tak naprawdę ukryła się Kawecka, złamie daną jej obietnicę i powie Bartkowi prawdę. Ten niebawem wyjedzie, by szukać chorej ukochanej. Z jakim skutkiem? Dowiemy się niebawem.