"M jak miłość" odcinek 1833 - wtorek, 3.12.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1833 odcinku "M jak miłość" Kama będzie miała już dość siedzenia z boku i czekania aż Marcin w końcu odzyska pamięć. Tym bardziej, że od czasu jego powrotu do domu nic się nie zmieni, a Chodakowski nikogo sobie nie przypomni. Dlatego za namową stryja Erwina (Andrzej Dopierała) zdecyduje się działać i na siłę wprowadzi się do detektywa, aby w ten sposób pomóc mu odzyskać wspomnienia. Tyle tylko, że trochę przy tym przesadzi, gdyż Marcin będzie miał już dość tak zawrotnego tempa z jej strony i poprosi, aby trochę zwolniła. Ale w 1833 odcinku "M jak miłość" Kama go nie posłucha! A wręcz przeciwnie, zacznie mu się jeszcze bardziej narzucać, czego Chodakowski już nie wytrzyma!
Kama zacznie osaczać Marcina w 1833 odcinku "M jak miłość"!
Tym bardziej, że w 1833 odcinku "M jak miłość" poczuje się tak osaczony przez Kamę, że stanie się więzieniem we własnym domu! Szczególnie, że w przeciwieństwie do Martyny (Magdalena Turczeniewicz), ona wciąż będzie dla niego obcą osobą...
- Dom staje się dla Marcina jakby trochę więzieniem. Martyna w tym jego nowym życiu jest jedyną osobą, którą on zna i z którą wiążą go jakieś silne emocje. Marcin w pewnym momencie czuje się osaczony i rzeczywiście te emocje nim trochę targają - przyznaje Mikołaj Roznerski w "Kulisach M jak miłość".
Dlatego w 1833 odcinku "M jak miłość" Marcin zdecyduje się uciec, gdyż już dłużej nie wytrzyma tego osaczenia przez Kamę! I choć nie powie tego wprost swojej dawnej ukochanej, ani bratu Olkowi (Maurycy Popiel), do którego zadzwoni w środku nocy z rozpaczliwą prośbą o pomoc!
- Słuchaj, muszę wyjechać. Bo już do końca tutaj zwariuje - zwierzy się Marcin.
- Ale co się stało? - zapyta Olek.
- Nie wiem, załatw mi cokolwiek. Jakieś sanatorium, rehabilitacje, nie wiem, cokolwiek. Proszę cię - kontynuuje Chodakowski.
Chodakowski zdecyduje się uciec przed Kamą w 1833 odcinku "M jak miłość"!
Oczywiście, w 1833 odcinku "M jak miłość" Olek nie zostawi brata w potrzebie i natychmiast do niego pojedzie. Tym bardziej, że Marcin nawet nie będzie wiedział, gdzie mógłby ukryć się przed Kamą...
- A gdzie jesteś? - dopyta Chodakowski.
- Pod domem - przyzna Marcin.
- Dobra, poczekaj tam. Zaraz będę. Na razie - poprosi Olek, na co Marcin w 1833 odcinku "M jak miłość" skwituje smutno już tylko do siebie - Nawet nie wiem, dokąd miałbym pójść...