Na sygnale

Na sygnale. Tak Kamil Wodka pożegnał Wojciecha Zygmunta! Nowego i Kubę połączyła nie tylko przyjaźń w serialu - ZDJĘCIA

2025-04-14 10:51

Śmierć Kuby, a tym samym odejście Wojciecha Zygmunta z "Na sygnale" zasmuciło nie tylko fanów serialu, ale także i jego kolegów po fachu. A zwłaszcza Kamila Wodkę, który tak samo jak Nowy mocno je przeżył. I nic dziwnego, gdyż ratowników połączyła nie tylko piękna przyjaźń na planie, ale także i poza nim! I stąd za pośrednictwem Instagrama aktor zdecydował się oficjalnie pożegnać swojego przyjaciela i podziękować mu za wspólne lata spędzone w kultowej medycznej produkcji! W jaki sposób? Koniecznie poznaj szczegóły i zobacz to w naszej GALERII ZDJĘĆ!

Wstrząsająca śmierć Kuby w "Na sygnale"!

Śmierć Kuby w 705 odcinku "Na sygnale" wstrząsnęła nie tylko wszystkimi widzami serialu, ale także i jego przyjaciółmi z Leśnej Góry. I nic dziwnego, gdyż przecież sami wiele w swoim życiu przeszli, ale mimo tego zawsze wychodzili z tego obronną ręką. Ale niestety Szczęsny nie miał tyle szczęścia i zmarł tuż po uratowaniu 2 osób z zaczadzonego budynku.

Organizm ratownika okazał się być wyjątkowo podatny na zatrucie do tego stopnia, że w jego mózgu doszło do tak nieodwracalnych zmian, że lekarze stwierdzili u niego śmierć mózgu! W 705 odcinku "Na sygnale" Kuba umarł, pozostawiając w żałobie nie tylko fanów seriali, ale także i pozostałych ratowników. A zwłaszcza Nowego, który najmocniej przeżył jego śmierć i to nie tylko na ekranie!

Śmierć Kuby w Na sygnale. Ostatnie pożegnanie przez przyjaciół z Leśnej Góry

Wyjątkowa przyjaźń Szczęsnego i Nowego i poza "Na sygnale"!

A to dlatego, że Kamila Wodkę i Wojciecha Zygmunta połączyła prawdziwa przyjaźń i to nie tylko w "Na sygnale", ale także i życiu prywatnym. I z tego względu aktor nie mógł przejść obojętnie wobec śmierci Kuby, a tym samym odejścia swojego przyjaciela z produkcji, w której razem spędzili aż 7 lat! I w pięknych słowach postanowił mu za to podziękować na swoim Instagramie, publikując przy tym kilka wspólnych kadrów właśnie z planu "Na sygnale".

- Nie tylko na ekranie… bo na życie też. Dziękuję za te 7 lat NA SYGNALE @wojciech.zygmunt ❤️❤️❤️ Bez Ciebie to nie byłoby to samo… Trudne dobrego początki… bo nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, ale potem przeżyliśmy razem wiele pięknych (i nie tylko) chwil. 🥳🥳 Wzloty, upadki i wzajemne wsparcie w momentach zwątpienia, na planie raczej śmiech… Choć przez ostatni miesiąc tylko łzy,😭😭😭, ale wszystko co dobre, kiedyś się kończy. 🪦Dziękuję Ci, że ściągasz mnie czasem na Ziemię (bo od tego są przyjaciele) i wpadniesz podlać kwiatki, jak mnie nie ma w domu… mam nadzieję, że to się akurat nie zmieni i zagramy jeszcze w niejedną @planszowkinaszybko. 🤙🤙 Życzę Ci nowego początku, już w swoim rytmie, na bombie, a niekoniecznie już bombach… 😂😂😂 A tak całkiem serio… powstań jak feniks 🐦‍🔥 z popiołów i shine bright like a diamond…💎💎 Bo jedne drzwi się zamykają, 🚪 żeby następne móc wtedy otworzyć… 🔓 A wy? Jak to widzicie po wczorajszym odcinku? Będziecie tęsknić za tym friendshipem? ❤️ Bo ja bardzo. @nasygnale.official - napisał Kamil Wodka.

Oczywiście, pod postem aktora, który udostępnił także i sam Wojciech Zygmunt polała się lawina komentarzy od fanów, którzy wciąż nie mogą pozbierać się po śmierci Kuby, a tym samym końcu jego przyjaźni z Nowym.

Tak skończy Nowy po odejściu Kuby w "Na sygnale"!

Tym bardziej, że ta w "Na sygnale" skończy się już bezpowrotnie, z czym Nowy zupełnie nie będzie mógł sobie poradzić. I już w 706 odcinku pęknie i to jeszcze przed pogrzebem przyjaciela, w trakcie którego wygłosi piękną mowę pożegnalną, a po których będzie musiał nauczyć się żyć bez niego! Ale tylko w "Na sygnale", bo ich przyjaźń prywatna wciąż będzie trwać dalej!

Najnowsze