"Na sygnale" odcinek 591 - środa, 04.09.2024, o godz. 22.25 w TVP2
Wypadek, który zaważy na przyszłości Benia w 591. odcinku serialu „Na sygnale”
W 591. odcinku „Na sygnale” Benio i jego zespół zostaną wezwani do wypadku. Kobieta prawidłowo przechodząca przez jezdnię zostanie potrącona na pasach. Niestety, będzie walczyć o życie. Ale nie ona jedna. Vick przekona się, że stan sprawcy wypadku – kierowcy samochodu – również będzie bardzo poważny. Mężczyzna będzie się czuł coraz gorzej. Okaże się, że był już w szpitalu w Leśnej Górze, czuł się bardzo źle, a doświadczony lekarz go wypuścił i nie zasugerował, by nie prowadził samochodu. A teraz jego stan będzie wskazywał na udar… Benio przekona go, by zaskarżył szpital i lekarza, który pozwolił mu usiąść za kierownicą.
Teściowie Benia zaproszą go na kolację w 591. odcinku „Na sygnale”
Tego samego dnia Benio i Wanda przyjdą do teściów na kolację. Wpadnie tam również Dobromir. Uroczysty posiłek okaże się katastrofą. Atmosfera towarzysząca spotkaniu będzie tak gęsta, że będzie można kroić ją nożem. Lisiccy pokażą Vickowi, w jak małym mają go poważaniu.
Benio stanie się wrogiem numer jeden Lisickich w 591. odcinku „Na sygnale”
Pod koniec kolacji Dobromir uraczy wszystkich wiadomością dnia, z którą czekał na koniec przyjęcia. Z satysfakcją poinformuje teściów, że wcześniej Benio uratował pacjenta z udarem, który potrącił kobietę na pasach, że mężczyzna został wypuszczony ze szpitala w Leśnej Górze bez żadnych wskazań, a badający go starszy lekarz pozwolił mu na jazdę samochodem. I że Vick namówił go na złożenie pozwu przeciwko szpitalowi i lekarzowi, którym jest… Romuald. Od tej chwili niechęć Lisickich w stosunku do Benia zmieni się w nienawiść.
(za: Swiatseriali.interia.pl)