"Na dobre i na złe" odcinek 941 - środa, 22.01.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 941 odcinku "Na dobre i na złe" do Leśnej Góry trafi Kasia, młoda influencerka w zaawansowanej ciąży, która ulegnie poważnemu wypadkowi samochodowemu podczas prowadzenia transmisji na żywo. Jej stan będzie krytyczny, a życie zarówno jej, jak i dziecka, zawiśnie na włosku. Profesor Markiewicz, z powodu osobistych problemów, przekaże odpowiedzialność za operację Tadeuszowi Boruckiemu. To będzie dla niego ogromne wyzwanie, które może zaważyć na jego dalszej karierze.
Tragiczny finał operacji w 941 odcinku "Na dobre i na złe"
Jak podaje światseriali.interia.pl podczas operacji Kasi dojdzie do niespodziewanych komplikacji. Mimo starań Tadka i zespołu medycznego, serce pacjentki zatrzyma się. Ginekolog Homolka (Matej Matejka) przeprowadzi natychmiastowe cięcie cesarskie, ratując dziecko, jednak życia matki nie uda się ocalić. W 941 odcinku "Na dobre i na złe" Tadek zacznie obwiniać się o śmierć pacjentki, zastanawiając się, czy mógł zrobić coś więcej, by ją uratować. Jego wątpliwości pogłębią się po rozmowie z mężem Kasi, Jankiem (Jan Wieteska), który w emocjach oskarży go o zaniedbanie.
- Zrozumiałem, że aby zostać dobrym neurochirurgiem, potrzebowałbym nabrać dystansu... odciąć się od emocji. Ale to chyba nie ja...
Tadek odejdzie z Leśnej Góry w 941 odcinku "Na dobre i na złe"?
Po tragicznych wydarzeniach Tadek zacznie poważnie zastanawiać się nad swoją przyszłością w neurochirurgii. W 941 odcinku "Na dobre i na złe" zwierzy się swojej bliskiej przyjaciółce Oliwii (Irmina Liszkowska), że być może brakuje mu dystansu i umiejętności odcięcia się od emocji, które są niezbędne w tym zawodzie.
Jego załamanie w 941 odcinku "Na dobre i na złe" osiągnie punkt kulminacyjny, gdy w ostrych słowach odpowie doktorowi Jakubkowi (Marcin Zacharzewski), proszącemu go o formalności związane ze zgonem pacjentki. Czy Tadek zdecyduje się opuścić Leśną Górę i porzucić marzenia o byciu neurochirurgiem? Dowiemy się wkrótce!