„M jak miłość" odcinek 1841 - poniedziałek, 20.01.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Po powrocie do Warszawy Marcin nie interesował się pracą, ale gdy odzyskał pamięć, znów rozsmakował się w swojej detektywistycznej robocie. Co więcej, okaże się, że tylko w agencji czuje się na swoim miejscu, tylko tam nie ogarniają go wątpliwości. Poza tym nie będzie się czuł dobrze nawet z Kamą, która będzie na niego wywierać presję, by definitywnie rozstał się z Martyną.
W 1841. odcinku serialu „M jak miłość” Marcin wyzna Kamie, że ma wobec Martyny dług
W 1841. odcinku serialu „M jak miłość” Kama, wciąż niepewna uczuć Marcina, zapyta go, czy minione zdarzenia skłaniają go do jakichś refleksji. Będzie chciała wiedzieć, czy myśli o Martynie, w której się zakochał: - Tak. Czasem tak... Po prostu zastanawiam się, jak Martyna sobie radzi. Od dłuższego czasu chciałem o tym z tobą pogadać. Bo, widzisz, ona jednak bardzo mi pomogła i czuję, że mam wobec niej pewien dług do spłacenia. Po prostu chciałbym się dowiedzieć, jak sobie radzi, jak się czuje. Też dużo przeszła i tak zwyczajnie, po ludzku się o nią martwię – odpowie Chodakowski. Niedługo nadejdzie okazja, by ów dług spłacić.
Martyna zostanie napadnięta w 1844. odcinku serialu „M jak miłość”
W 1844. odcinku serialu „M jak miłość” do życia Marcina wróci gangster Robert (Kamil Drężek). Zastawi pułapkę na Marcina, atakując w leśniczówce Martynę. Wyśle z jej telefonu SMS do niego. Kiedy detektyw się tam zjawi, razem z Jakubem (Krzysztof Kwiatkowski) obezwładnią Kuca. Marcin będzie mógł się na nim zemścić…
(cytat za: Swiatseriali.interia.pl)