"M jak miłość" odcinek 1836 - poniedziałek, 16.12.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1836 odcinku "M jak miłość" Magda z Andrzejem zgodnie przyznają, że zbliża się katastrofa. Ostatnio wiedli dość spokojne życie w siedlisku, bo odkąd prawnik zdradził żonę z Malicką, ona zamieszkała na stałe w Grabinie. Doszło jednak do pojednania i wybaczenia, a Budzyński także opuścił mieszkanie w Warszawie. Tym bardziej, że zobaczył wielkie zaangażowanie ukochanej w pomoc i opiekę nad Nadią (Mira Fareniuk). Kobieta pokochała dziewczynkę jak córkę, a nawet przyjęła pod wspólny dach Dimę (Michaił Pszeniczny), jej biologicznego tatę, który poczuł do dobrej i troskliwej Magdy coś więcej, niż jedynie czystą przyjaźń. Nawet mimo nieporozumień na tym polu, Budzyńscy zostawiają mężczyźnie otwarte drzwi do siedliska i zawsze go goszczą. Chyba do czasu, aż poznają nowe plany Dimy na życie...
Budzyńscy odkryją romans Julii i Dimy i się zacznie
To Andrzej w 1834 odcinku "M jak miłość" nakryje byłą kochankę z Ukraińcem w parku. Będzie przejeżdżał rowerem i zobaczy obściskiwanie się rywala z Malicką. Od razu połączy fakty. To, co zobaczy, mocno nim wstrząśnie. W końcu każdy pamięta, co Julia nawywijała w poprzednich odcinkach "M jak miłość". Wrabiała Andrzeja, chciała wsadzić go do więzienia i upozorowała zniknięcie. Na szczęście otrzeźwiała, przeprosiła i pokazała skruchę. Pomagała prawnikowi w walce o niewinność Rotkiewicza Aleksandar Milicević), a przez chwilę wydawało się, że połączy ich coś więcej. Ona jednak zaczęła interesować się Dimą, który także zwrócił uwagę na piękną blondynkę. Początkowo zaczną spotykać się w tajemnicy...
Andrzej oczywiście poinformuje żonę, że Julia zbliża się do Dimy, że wyglądają na zakochanych. To wstrząśnie Magdą, bo przecież kiedy Ukrainiec stworzy prawdziwą relację z Malicką, automatycznie zabiorą Nadię pod swoją opiekę. Mogą nawet zdecydować o wspólnym wyjeździe, a Budzyńska straciłaby kontakt z dziewczynką. Traktuje ją jak córkę, chociaż formalnie nie ma do niej żadnych praw. Tym bardziej wpadnie w szał, bo zda sobie sprawę z tego, iż Julia stałaby się "przyszywaną mamą" dla dziecka. Tego nie zniesie.
Magda z Andrzejem przewidzą zbliżającą się katastrofę
W 1836 odcinku "M jak miłość" Magda poczuje się zagrożona na całego. Zobaczy zacieśniającą się relację Dimy z Malicką. Para postanowi zabrać Nadię na wyjazd, a Budzyńscy nie mają żadnego prawa, by protestować. Magda poczuje, że Julia kolejny raz odbiera jej to, co kocha.
Życie pisze różne scenariusze, jest dosyć przewrotne. Generalnie sytuacja jest lekko absurdalna, że akurat Julia jest tym motorem sprawczym całego zamieszania - tłumaczy Anna Mucha w "Kulisach M jak miłość". - Są dwie przeciwniczki. Jedna brunetka, druga blondynka. Między nami iskrzy, między nami się dzieje... - dodaje aktorka.
Julia czuje ten strach Magdy o Nadię i że znowu wkroczyła Magdzie w życie z butami. Ona to wie... - wyjaśnia Marta Chodorowska w "Kulisach M jak miłość". - Stara się jakoś tak to zrobić, żeby to było najmniej bolesne, bo ma świadomość, że będzie kobietą u boku taty dziewczynki, więc to jest bardzo trudne... - dodaje. Budzyńscy poczują, że mają poważne kłopoty.