Sylwia nie zniesie Violi w 1820. odcinku serialu „M jak miłość”
Wystarczy kilka dni pod dachem willi gościnnego Wernera, żeby on i Sylwia przekonali się, z kim mają do czynienia. Była kryminalistka obojgu da się we znaki. Nie bacząc na to, kto tu jest panią, Viola będzie otwarcie czynić awanse Adamowi! Kostecka przypomni mu, że zgodziła się na jej kilkudniowy pobyt tylko dlatego, że nie miała gdzie się zatrzymać, a teraz paraduje po domu w jej szlafroku. Nie ma zamiaru się ubrać i poluje na Wernera nie zwracając uwagi na nią. Sylwia zażąda od Adama natychmiastowego działania.
W 1820. odcinku serialu „M jak miłość” Ola okaże się… matką
Od samego początku wspólnego mieszkania Sylwii z Olą dochodzi do spięć – obie panie nieustannie drą koty i wchodzą sobie w paradę. Gosposia jest o nią absurdalnie zazdrosna, starając się zawłaszczyć swojego ukochanego „pana Adasia”, którego hołubi i któremu schlebia na każdym kroku. Ola pozwala sobie nawet na to, by oskarżać ukochaną Wernera o to, że ta w ogóle go nie kocha… A Adam jest w gruncie rzeczy zachwycony, że obydwie panie tak o niego zabiegają. Uważa, że Ola jest po prostu miłą, ciepłą osobą i dba o niego najlepiej jak potrafi, więc w czym problem…? W 1820. odcinku serialu „M jak miłość” Sylwia wreszcie nazwie rzeczy po imieniu. Powie Wernerowi, że Ola pokochała go jak... własne dziecko! I mało tego – ona nawet zaczęła się uczyć to doceniać… Ale czy te piękne słowa wieszczą koniec ich wzajemnych utarczek?
Sylwia pokłóci się z Adamem w 1820. odcinku serialu „M jak miłość”
W 1820. odcinku serialu „M jak miłość” Kostecka zacznie szaleć z zazdrości. Nie zniesie obecności bezczelnej Violi w willi Adama, który należy tylko do niej! Werner będzie tym nieco rozbawiony – dopóki Kostecka nie powie mu wprost, czego była więźniarka od niego chce, na co liczy...
„M jak miłość" odcinek 1820 - wtorek, 15.10.2024, o godz. 20.55 w TVP2