Czy Sylwia i Ola w końcu się zaprzyjaźnią w nowym sezonie "M jak miłość” po wakacjach 2024?
W 1806 odcinku „M jak miłość” Adam wręczył Sylwii klucz do swojego domu, który jego ukochana przyjęła z ogromnym wzruszeniem. Emocji nie kryła też Ola, która pobłogosławiła ich związek. Ale czy zrobiła to z głębi serca, czy tylko pod wpływem podniosłej chwili?
Gosposia traktuje Adama tak, jakby był jej uwielbianym jedynakiem. Jego rozpieszcza, a Sylwii nie szczędzi kąśliwych uwag. Zupełnie jakby była zazdrosną o syna teściową! Czy Ola się zmieni? Jeśli nie, jak długo Sylwia będzie znosić jej uwagi? Czy poprosi Adama, by dał gosposi wymówienie? Adam jest dla niej bardzo wyrozumiały, ale jak długo jeszcze? Z drugiej strony, Ola chyba zdaje sobie sprawę z tego, że nie może przekroczyć granic. W końcu już się obawiała, co takiego Adam zamierza wszystkim zakomunikować w związku z uroczystą kolacją – myślała, że Adam będzie chciał się jej pozbyć...
- Pani to w ogóle nie docenia pana Adasia – powie ukochanej prawnika w nowym sezonie.
Czy w domu Adama dojdzie do potężnej awantury?
- Sylwia, Werner i pani Ola – czyli, jak zwykle, będzie trochę miło i trochę niemiło. Werner nie może znieść, że one się ciągle kłócą. Taką mamy pokręconą rodzinkę – uchyliła rąbka tajemnicy Hanna Turnau za kulisami serialu.
Dopiero w "M jak miłość" po wakacjach będzie wiadomo, jaka przyszłość przed Olą, Sylwią i Adamem i czy będą ich jeszcze czekały niebezpieczne wydarzenia podobne do tych, jakie zafundował im i wszystkim mieszkańcom ulicy Deszczowej włamywacz. I czy Sylwia zdecyduje się – idąc za radą Oli – zwierzyć Adamowi z traumatycznych przeżyć ze swojego życia?