W 1816. odcinku serialu „M jak miłość” Kisielowa zapewni Marysię, że będzie pilnować jej męża pod jej nieobecność
W 1816. odcinku serialu „M jak miłość” Grabina zacznie huczeć od plotek - które zaniepokoją nawet Basię - gdy Artur podejrzanie blisko, według miejscowych, zaprzyjaźni się z terapeutką Judytą. Zwłaszcza kiedy Marysia wyjedzie na jakiś czas do Warszawy. Po powrocie niemal natychmiast trafi na Kisielową. Powie jej, że wróciła na krótko, zobaczyć, co w domu i co u Basi.
- I chyba najważniejsze – co u męża? Jak to mówią: kontrola podstawą zaufania. Każdy chłop pójdzie w tango, jak się go na chwilę spuści z oka, dlatego ja mojego Roberta trzymam krótko (…) - obwieści Rogowskiej.
- Możesz spokojnie wracać do Warszawy, ja tu na wszystko będę miała oko – zapewni ją. Po jej odejściu pokiwa głową ze smutkiem i powie Robertowi (Krzysztof Tyniec):
- Biedna… Nawet nie wie, co tu się święci. Ale ja się tym wszystkim zajmę na poważnie.
W 1816. odcinku serialu „M jak miłość” Artur i Judyta zbliżą się do siebie
Judyta zakomunikuje Marysi, że zamierza przenieść się do Grabiny na stałe. Z Arturem zaczną wspólne treningi sztuk walki w 1816. odcinku serialu „M jak miłość”. Kosowska z Rogowskim wyjdą roześmiani z ośrodka sportowego i mąż Marysi zacznie niemal ją obejmować pod pozorem poprawienia jednego z ciosów, które według niego psychoterapeutka robi źle. Na to z samochodu wysiądzie Marysia, o której Artur myślał, że jest już w drodze powrotnej do Warszawy:
- Jaka niespodzianka!
- Coś nie potraficie przestać trenować – oznajmi zaskoczona Marysia.
- Ale myślę cały czas o tobie, kochanie – zapewni ją Artur.
W 1816. odcinku serialu „M jak miłość” Kisielowa ostrzeże Artura
W 1816. odcinku serialu „M jak miłość” Marysia zostanie na noc w Grabinie, odkładając powrót do Warszawy na następny dzień. Kiedy z mężem wrócą do Barbary (Teresa Lipowsk), przekonają się, że Kisielowa z Robertem musieli się u nich zatrzymać z powodu awarii u nich w domu:
- Wy jeszcze nie wiecie, ale my zatrzymaliśmy się u was. Artur, mogę cię prosić na słowo tam, do pokoju? - Zosia zwróci się do Rogowskiego tonem nieznoszącym sprzeciwu, jak gdyby był jej uczniem. Przejdą razem do innego pokoju, a Kisielowa zamknie drzwi.
- Chciałam cię tylko lojalnie uprzedzić, że będę mieć na ciebie oko – zapowie Arturowi Zosia.
- Słucham? Nie bardzo rozumiem.
- Niech się sam pan, doktorze, domyśli – Kisielowa odpowie robiąc znaczącą minę i wyjdzie. Późnym wieczorem Marysia zapyta męża, czego chciała od niego Zosia, ale Artur odpowie, że nie ma pojęcia. Za to zacznie wychwalać Judytę, pod której jest wielkim wrażeniem:
- Rozmowy z Judytą sporo mi dały. Świetna psycholożka!
Czy przeczucia Kisielowej się spełnią? Artur poderwie błyskotliwą i piękną Judytę? Co się między nimi wydarzy…?
"M jak miłość" odcinek 1816 - wtorek, 01.10.2024, o godz. 20.55 w TVP2