"BrzydUla" 2 sezon, odcinek 163 - wtorek, 14.09.2021, o godz. 20.00 w TVN7
W 163 odcinku "BrzydUla 2" Ula zauważy, że płomienny romans, który miał wyrwać jej małżeństwo z konfliktu powoli dobiega końca. Marek przestanie się patrzeć na nią namiętnym wzrokiem, a pochłonie go coś zupełnie innego.
- Puszczają mi nerwy... - powie Marek w 163 odcinku "BrzydUla 2", który będzie miał dość sytuacji w firmie, zawirowań prywatnych i wszystkiego po trochu. - Nie nakręcaj się znowu (...) Tylko my sami możemy się zniszczyć - da mu do zrozumienia Ula. - Nic tak nie niszczy jak twoje zimne spojrzenie - wyzna Marek. - A mnie nic jak ten twój... Nieważne - zacznie Dobrzańska. - No powiedz - zachęci Marek. - Rozwód - wyksztusi wreszcie zmartwiona Ula, która nie zdoła dłużej ukryć, że widmo rozstania wisi w powietrzu.
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 2471: Szokujący zwrot akcji u Stańskich. Bożena i Bruno nie przewidzą reakcji Wiśniewskich na Tadzia
Ula w 163 odcinku "BrzydUla 2" nie przeżyje faktu, że traci męża, z którym miała nadzieję się godzić. Pójdzie do terapeutki, bo nie wytrzyma natłoku myśli i właśnie wtedy wyzna prawdę o swoich uczuciach i o tym, że Marek się nią nie interesuje.
- Mieliśmy rozmawiać, choćby nie wiem co... - wyzna terapeutce Ula. - I co? Co się stało? - zapyta pani psycholog. - Nie wiem co, w sensie dosłownie, nie wiem co nadeszło... Ja mimo tego "nie wiem co", chcę kontynuować nasze ratowanie, no a on poszedł ratować nie wiem co... - wyzna pokrętnie Ula, która sama się pogubi w swoich myślach.
Przeczytaj: Spektakularna przemiana Lilki z M jak miłość. Szykuje się na wielki powrót do Mostowiaków? - ZDJĘCIA
W 163 odcinku "BrzydUla 2" Marek będzie faktycznie bardziej zajęty sprawami F&D, niż budowaniem relacji z żoną. On jednak nie dostrzeże większego problemu, a Ula już tak. Niestety ich romans zaczyna przerastać ich samych, bo mocno się w tym wszystkim pogubili. W "BrzydUla 2" będzie jeszcze gorzej, ponieważ niedługo Marek zniknie! Postanowi wyjechać i nie będzie z nim większego kontaktu. Dobrzańska zaczyna rozumieć, że seks schadzki niekoniecznie uratują rozpadające się małżeństwo.