„Barwy szczęścia" odcinek 3214 - wtorek, 16.09.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Po wypadku Renaty na nartach Dominika zaproponuje Soni, w 3211. odcinku serialu „Barwy szczęścia”, by zastąpiła ją przez trzy miesiące. Przyjaciółce uda się uzyskać zgodę Stefaniaka. Ale nie będzie wiedzieć, że Robert ją da, by móc łatwiej kontrolować kawiarnię i swoją własność, Sonię…
Stefaniak zemści się na Dominice w 3214. odcinku „Barw szczęścia”
W 3214. odcinku „Barw szczęścia” Sonia, w trakcie pracy tego dnia w Feel Good, zwierzy się Dominice, że między nią a Robertem już wszystko w porządku, bo ją przeprosił za swoją przemoc. Będzie naiwnie sądzić, że to się już nigdy nie powtórzy, bo ją o tym zapewnił. Kowalska nie będzie o tym przekonana, znając go aż za dobrze. Ale rozmowę przyjaciółek coś przerwie – niespodziewana kontrola sanepidu. Dla obu będzie oczywiste, że Państwową Inspekcję Sanitarną wezwał Stefaniak, mszcząc się za zatrudnienie Soni. Przecież dopiero co zaczął nękać Dominikę swoim przyłażeniem do kawiarni, by skontrolować swoją kuchtę. Z tego powodu w domu para znowu się pokłóci. Tak Mateusz (Filip Kowalewicz) dowie się, że mama wcale nie pracowała przez rok na Islandii, ale – jak dobitnie ujmie to „wujek Robert”, „siedziała w pierdlu”. Chłopiec nie będzie w stanie pojąć, dlaczego go oszukała, skoro uczyła go, że nie wolno kłamać… I zacznie się od niej odsuwać.
Sonia poprosi Dominikę, by skłamała w 3215. odcinku serialu „Barwy szczęścia”
W 3215. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Sonia wpadnie na pomysł, jak uratować resztkę zaufania Mateusza do ludzi. Poprosi Dominikę, by powiedziała mu, że nic nie wiedziała o jej odsiadce. W ten sposób przynajmniej Kowalska pozostanie nieskazitelną „ciocią Dominiką”, której można wierzyć.