„Na sygnale" odcinek 596 - poniedziałek, 16.09.2024, o godz. 21.55 w TVP2
W 596 odcinku "Na sygnale" nastąpi przełom w małżeństwie Strzeleckich! I choć po odkryciu romansu męża z Karoliną, Martyna odtrąci Piotra i nie będzie chciała go znać, to szybko udowodni, że wciąż jest dla niej ważny. Tym bardziej, że Strzelecki tak łatwo się nie podda i zrobi wszystko, aby ją odzyskać. Szczególnie, że zda sobie sprawę, że ma za dużo do stracenia, gdyż w grę wejdzie przecież nie tylko jego żona, ale także córeczka Lidzia (Hanna Seń). Dlatego odrzuci swoją kochankę i postanowi zawalczyć o rodzinę, co w 596 odcinku "Na sygnale" przyniesie mu pierwsze efekty! A wszystko przez to, że uratuje żonę z opresji, gdy we własnym domu zaatakuje ją bandzior Czubak (Krzysztof Pyziak), w ramach zemsty za to, że wydała go policji!
- Gdzie się tak spieszysz? Obiecałem, że cię znajdę, a ja zawsze dotrzymuję słowa... - cytuje słowa gangstera swiatseriali.interia.pl, gdy ratowniczka otworzy mu drzwi, nieświadoma tego, że po drugiej stronie wcale nie ma jej niewiernego męża, tak jak podejrzewała.
Piotr przyjdzie Martynie z odsieczą, a ona uratuje mu życie w 596 odcinku "Na sygnale"!
Wówczas w 596 odcinku "Na sygnale" Czubak rzuci się na Martynę, ale na miejscu prędko zjawi się także zaalarmowany Piotr. Strzelecki odciągnie bandziora od żony, ale w starciu z nim nie będzie miał żadnych szans. Nieprzytomny ratownik padnie na ziemię, a gangster już będzie gotowy, aby zadać mu ostateczny cios. Ale wtedy do akcji wkroczy Strzelecka. I to ostatecznie ona w 596 odcinku "Na sygnale" go zada, ale nie mężowi, a bandycie. I w efekcie i Czubak straci przytomność i padnie obok Piotra, który na szczęście ją odzyska, a przy okazji zda sobie sprawę z tego, co zrobiła dla niego, jego żona!
- Uratowałaś mi życie - wyzna Piotr, ale dopiero po chwili dojdzie do niego to, co właśnie powiedział. A mianowicie, że skoro Martyna była gotowa tak wiele poświęcić, aby go ratować, to może będzie mu w stanie także wybaczyć. Tym bardziej, że w tym momencie małżonkowie wymienią się jeszcze spojrzeniami, w których będzie tyle miłości i czułości, co wcześniej!
Strzelecka wybaczy mężowi romans z Karoliną w 596 odcinku "Na sygnale"?
Tyle tylko, że ta chwila w 596 odcinku "Na sygnale" wcale nie potrwa długo, gdyż i do Martyny dojdzie co tak naprawdę zrobiła. Strzelecka zda sobie sprawę, że pójdzie siedzieć, ale oczywiście jej mąż na to nie pozwoli. Ratownik postanowi kuć żelazo, póki gorące i w ramach podziękowania zdecyduje się wziąć winę za atak na siebie, czym sprawi, że żona aż zaniemówi z wrażenia.
- Pójdę siedzieć! - powie załamana Martyna.
- Nie pójdziesz - uzna Piotr, po czym mocno przytuli ją do siebie i doda - Ty nie pójdziesz. Ja pójdę. Nie pozwolę, żebyś przez niego wylądowała w więzieniu, rozumiesz?
W tym momencie w 596 odcinku "Na sygnale" nastanie cisza, ale Piotr szybko ją przerwie, gdyż od przyjazdu służb będą dzieliły ich tylko chwile, a będą przecież musieli ustalić wspólną wersję. I choć Martyna będzie pełna obaw, to mąż prędko ją uspokoi i pod żadnym pozorem nie zgodzi się zmienić zdania, czym jeszcze bardziej rozczuli.
- Powiedz, że rozumiesz i się zgadzasz. Lidka musi mieć mamę. To jest najważniejsze! - poprosi Strzelecki.
- Piotr, ja nie potrafię kłamać... - zauważy żona.
- Wiem. Dlatego ja będę mówił... - zadecyduje Piotr.
- Nie jesteśmy już parą - przypomni mu Martyna.
- Ale będziesz mnie odwiedzała w areszcie? - zażartuje, czym sprawi, że Strzelecka kompletnie się rozklei. I już oczywiście będzie miała potwierdzać, ale w tej chwili otworzą się drzwi do ich mieszkania i do środka wkroczą służby...