M jak miłość, odcinek 1862: Śledztwo w siedlisku po napadzie na Magdę! Nikt się nie domyśli, że to Święcicki chciał ją zabić - ZDJĘCIA, WIDEO

"M jak miłość" odcinek 1862 - wtorek, 1.04.2025, o godz. 20.55 w TVP2

Bestialski napad na Magdę w 1862 odcinku "M jak miłość" będzie częścią planu Święcickiego, podłego sąsiada z Grabiny, polującego na Budzyńską już od dawna. Kilka miesięcy temu wiejski pijak i awanturnik już zaatakował w pobliżu siedliska. Ale jego ofiarą padła wówczas Julia Malicka, która miała na sobie czerwoną pelerynę Magdy i dlatego Święcicki pomylił ze znienawidzoną prawniczką. "Tajemniczy" napastnik wepchnął Julię do rzeki, a kiedy zorientował się ze swojej pomyłki, wyciągnął ją z wody!

Święcicki w 1862 odcinku "M jak miłość" zaatakuje Magdę pogrzebaczem!

W 1862 odcinku "M jak miłość" bezwzględny Święcicki wyczeka moment aż Magda będzie sama w domu i zaatakuje ją pogrzebem! Zaślepiony alkoholem i nienawiścią sąsiad wedrze się do pensjonatu, gotów nawet Budzyńską zabić. Sekundę później na miejscu zjawi się jednak Julia, która stanie w obronie Magdy. Podczas szarpaniny z oprawcą, który twarz ukryje za kominiarką, zrani go pogrzebem w nogę.

Nieudolne śledztwo policji po napadzie na Magdę w 1862 odcinku "M jak miłość"

Po powrocie do siedliska Andrzej w 1862 odcinku "M jak miłość" zastanie policyjny radiowóz, policję w salonie, ślady krwi na podłodze, zapłakaną Magdę i roztrzęsioną Julię. Funkcjonariusze z posterunku z Lipnicy, Natalka Mostowiak (Dominika Suchecka) i Rafał Stadnicki (Jakub Kucner) od razu zaczną śledztwo, ale nie wpadną na trop napastnika.

Policjanci Natalka i Rafał nie złapią napastnika z siedliska w 1862 odcinku "M jak miłość"

Magda i Julia w 1862 odcinku "M jak miłość" nie domyślą, że ze za napadem stał Święcicki, który ranny ucieknie do domu i tam zaopatrzy sobie krwawiącą nogę. Zeznania kobiet niewiele wniosą do śledztwa. Tak jak zapis monitoringu z kamery przed wejściem do pensjonatu od strony ogrodu.

- To nam niewiele da. Obraz jest zamazany, kamera jest ustawiona pod złym kątem. A mamy coś innego? Jakieś inne kamery? - zapyta Rafał.

- Z drugiej strony domu. Ale pobiegł tam... - wyjaśni Magda.

- No nic. Weźmiemy te nagrania, przejrzymy jeszcze dokładnie na komisariacie - doda Natalka.

- Nie wiem, ja go zraniłam dosyć mocno w nogę, krwawił, więc może pojechał na jakieś pogotowie, czy do szpitala...

- Nie sądzę, żeby ryzykował, ale też to jeszcze sprawdzimy - zakończy przesłuchanie Mostowiaczka. Po brutalnym napadzie na Magdę w 1862 odcinku "M jak miłość" Andrzej podziękuje Julii za uratowanie życia jego żonie. Obieca też ukochanej, że dopadnie napastnika, który chciał ją zabić. Tyle tylko, że to wcale nie będzie takie łatwe, Budzyński też nie powiąże bestialskiego ataku na Magdę ze Święcickim.