"M jak miłość" odcinek 1848 - wtorek, 11.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1848 odcinku "M jak miłość" nad związkiem Sylwii i Adama ponownie zawisną czarną chmury i znów winną temu będzie pani Ola, która tym razem nieświadomie znajdzie kolejny sposób na to, aby pozbyć się Kosteckiej z życia Wernera! A to dlatego, że gosposia poczuje się straszliwie samotna po kolejnych oświadczynach prawnika, których jego ukochana kolejny raz nie przyjmie. I to tylko dlatego, że dobrze jej będzie tak, jak jest, a nie przez to, że już nie będzie chciała z nim być. A wręcz przeciwnie. I to tak dobije panią Olę, że i ona postanowi poszukać swojego szczęścia w miłości. Dlatego w 1848 odcinku "M jak miłość" założy sobie profil na aplikacji randkowej! Tyle tylko, że nie doda tam swojego zdjęcia, a właśnie Sylwii!
Pani Ola przyzna się Sylwii i Adamowi, co jej zrobiła w 1848 odcinku "M jak miłość"!
I ten ruch sprawi, że w 1848 odcinku "M jak miłość" do pani Oli ustawi się kolejka chętnych! Tyle tylko, że mężczyźni nie będą świadomi, że kobieta z ogłoszenia nie jest w rzeczywistości tą, za którą podaje się na portalu. I wówczas i gosposia spanikuje, gdyż panowie nie będą chcieli poprzestać wyłącznie na pisaniu, a gdyby przecież doszło do ich spotkania, to jej kłamstwo od razu wyszłoby na jaw. Dlatego w 1848 odcinku "M jak miłość" pani Ola zdecyduje się do niego przyznać, ale nie swoim wielbicielom, a Sylwii i Adamowi! Zawstydzona gosposia opowie o wszystkim Kosteckiej i Wernerowi, czym mocno zszokuje prawników. A już w szczególności Adama!
Kostecka zostawi Wernera w 1848 odcinku "M jak miłość"?
I nic dziwnego, gdyż w 1848 odcinku "M jak miłość" do Sylwii ustawi się prawdziwy tłum wielbicieli gotowych na spotkanie z prawniczką. I wówczas Adam będzie już bliski paniki, gdyż zda sobie sprawę, że któryś z mężczyzn byłby w stanie odbić jej ukochaną. Szczególnie, że Kostecka naprawdę miałaby, w kim przebierać. I tego Werner już nie zniesie. Do tego stopnia, że w 1848 odcinku "M jak miłość" zacznie na poważnie się martwić o swój związek z Sylwią. Ale czy Kostecka rzeczywiście byłaby w stanie go zostawić dla innego? Raczej się nie wydaje, ale kto wie, może i tym razem czymś zaskoczy!