„M jak miłość" odcinek 1836 - poniedziałek, 16.12.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1836. odcinku „M jak miłość” Dima nie posłucha Andrzeja
W 1836. odcinku „M jak miłość” Dima twardo postawi się Andrzejowi. Lekarz wiele zawdzięcza Budzyńskim, to prawda, ale nie pomaga się oczekując wdzięczności, a tym bardziej licząc na nią ciągle i stale, do końca życia. Lojalność Dimy, którego córkę Magda (Anna Mucha) i Andrzej wzięli pod swój dach, ma swoje granice. Zresztą, Budzyńska za bardzo przywiązała się do Nadii (Mira Fareniuk) i traktuje ją jakby była jej matką, co może stać się powodem problemów. Już teraz Dima zauważył, że córka chyba kocha Magdę i Andrzeja – swoich przyszywanych ciocię i wujka – bardziej niż jego. Dostrzegł, że wolałaby zostać z nimi dłużej – stęskniwszy się za nimi podczas pobytu z ojcem na Mazurach – niż jechać z tatą nad morze. To dla Dimy bardzo przykre. Tę pępowinę trzeba będzie przeciąć. I wkrótce nadarzy się po temu okazja...
W 1836. odcinku „M jak miłość” Andrzej dowie się, że związek Dimy z Julią będzie się nadal rozwijać
W 1836. odcinku „M jak miłość” Andrzej będzie oczekiwał od Dimy, że on zerwie z Julią, bo ich relacji nie akceptuje Magda. Budzyńska dostanie niemal ataku histerii na wieść o tym, co łączy lekarza z byłą kochanką męża. Ale nie ma przecież prawa sądzić, że dorosły człowiek będzie rezygnował ze swojego szczęścia w imię lojalności i wdzięczności. Dima zdecydowanie powie Andrzejowi, że nie może go prosić o zerwanie kontaktów z Malicką:
- Czy ja dobrze zrozumiałem? Ty prosisz mnie, żebym nie spotykał się z Julią, bo miałeś z nią romans?! Dla mnie ta relacja to jest coś bardzo ważnego. Może dlatego i ona i ja gramy w otwarte karty. Andrzej, ja nigdy nie zapomnę tego, co zrobiliście dla mojej córki, ale o to nie możesz mnie prosić.