W 1826 odcinku "M jak miłość" Martyna zrozumie, że Marcin musi wrócić do rodziny
W 1826 odcinku "M jak miłość" Marcin postanowi skontaktować się z rodziną. Martyna zadzwoni do Kamy i powie jej, że jej ukochany mieszka u niej w leśniczówce. Zanim to nastąpi, Wysocka upewni się, czy u Chodakowskiego pojawiły się już może jakieś przebłyski pamięci, fragmenty wspomnień:
- Nadal. Nic... Czarna dziura.
- Będziesz musiał podjąć decyzję. W zasadzie jedyną możliwą w tej sytuacji. Powinieneś to zrobić już dzisiaj. I tak za długo z tym zwlekamy. To są twoje dzieci, twoja rodzina. Nie mamy prawa w nieskończoność przedłużać im tej traumy. Poza tym i tak w końcu cię znajdą – powie ze smutkiem Wysocka.
W 1826 odcinku "M jak miłość" Martyna zapewni Marcina, że we wszystkim mu pomoże
W 1826 odcinku "M jak miłość" Marcin będzie zupełnie zagubiony myśląc o powrocie do życia, jakie prowadził przed fatalnym w skutkach porwaniem przez gangstera Roberta (Kamil Drężek):
- Nie ogarniam tego! Mam rodzinę, dzieci. Byłem w związku z jakąś kobietą. I co? Mam wrócić, tak po prostu, wejść w to życie? – Chodakowski będzie się martwił, co powie ludziom, którzy wydadzą mu się zupełnie obcy. Ale Wysocka upewni go, że będzie przy nim:
- Może jakoś to wszystko się poukłada. Pamiętaj, że jestem i będę z tobą. We wszystkim ci pomogę. Marcin, ty masz rodzinę. Daj sobie szansę, daj im szansę.
- A my? Co z nami? - Marcinowi najbardziej na świecie zależy na lekarce, w której się zakochał.
- Nie wiem.
W 1826 odcinku "M jak miłość" Marcin poprosi Martynę, by na niego czekała
W 1826 odcinku "M jak miłość" Martyna zdobędzie się na heroizm i w sytuacji, kiedy kocha Marcina, zadzwoni do jego dziewczyny, by poinformować ją, gdzie on przebywa. Powie o jej internetowym apelu i wyjaśni, że mieszka w pobliżu Sochaczewa. Kama przyjedzie z Olkiem, który zdecyduje o zabraniu brata do Warszawy. Zagubiony Marcin będzie pewny tylko jednego – że kocha Martynę i chce z nią być:
- Wrócę. Czekaj na mnie – powie na odchodnym.
(dialogi za: Swiatseriali.interia.pl)