M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1825: Koniec Budzyńskich?! Andrzej po odkryciu kłamstwa Magdy zagrozi rozwodem

2024-10-19 10:40

W 1825 odcinku "M jak miłość" małżeństwo Budzyńskich rozpadnie się?! Andrzej (Krystian Wieczorek) ostro wkurzy się na Magdę (Anna Mucha), gdy przyłapie ją na kłamstwie. Do tego stopnia, że w 1825 odcinku "M jak miłość" aż zagrozi żonie rozwodem. Tym bardziej, że Budzyńska ukryje przed nim coś naprawdę ważnego nie tylko dla niej, ale także i dla niego. I choć poprosi Violę (Magdalena Waligórska) o dyskrecję, to nowa gosposia uzna, że jej mąż powinien o tym wiedzieć i powie mu prawdę. Ale o co tak naprawdę pójdzie i czy Magda i Andrzej to przetrwają? Koniecznie poznaj szczegóły!

"M jak miłość" odcinek 1825 - poniedziałek, 4.11.2024, o godz. 20.55 w TVP2

W 1825 odcinku "M jak miłość" Magda gorzej się poczuje. Do tego stopnia, że jak podaje swiatseriali.interia.pl będzie zmuszona skorzystać ze wsparcia Violi, gdyż sama nie da sobie rady. I nic dziwnego, gdyż Budzyńską dopadną duszności, płytki i przyśpieszony oddech, a także zawroty głowy. I to spowoduje, że żona Andrzeja zrobi się blada jak ściana, a na jej czole pojawią się kropelki potu. Wówczas Magda od razu skontaktuje się ze swoim profesorem, który poleci jej niezwłoczną kontrolę w klinice, gdzie Budzyńska oczywiście zdecyduje się wybrać. Tyle tylko, że w 1825 odcinku "M jak miłość" nie powie o niej Andrzejowi, a jedynie Violi, którą poprosi o dyskrecję. Z kolei mężowi wciśnie kit, iż wybiera się do Kingi (Katarzyna Cichopek).

- Ani słowa Andrzejowi, okej? On się bardziej stresuje każdą moją kontrolą i w ogóle wszystkim niż ja - Magda postawi sprawę jasno.

Viola wyda Magdę przed Andrzejem w 1825 odcinku "M jak miłość"!

Ale Viola w 1825 odcinku "M jak miłość" nie utrzyma języka za zębami. Tym bardziej, iż będzie przekonana, że w tej sytuacji Magda nie powinna być sama, dlatego wbrew jej woli doniesie o wszystkim jej mężowi, którego także poprosi o dyskrecję, gdyż nie będzie chciała wyjść na kapusia!

- Walczę ze swoim sumieniem. Ale dobra, jadę z tym koksem, już trochę z wami mieszkam, jesteście dla mnie najbardziej zakochaną, szczęśliwą parą, jaką znam. Myślałam, że takie uczucie zdarza się tylko w filmach albo w powieściach - zacznie nieco na okrągło Viola, po czym w 1825 odcinku "M jak miłość" w końcu przejdzie do rzeczy - A ten wyjazd pani Magdy do koleżanki to ściema. Zwykła przykrywka. Pana żona jedzie do kliniki, bo źle się czuje. Ale nie może mnie pan zdradzić, bo wyjdę na szpicla!

Budzyński postawi żonie ultimatum w 1825 odcinku "M jak miłość"!

I oczywiście finalnie w 1825 odcinku "M jak miłość" Budzyńscy pojadą do kliniki razem, ale Andrzej nie daruje Magdzie tego kłamstwa. Prawnik ostro wkurzy się na swoją żoną i da jej jasno do zrozumienia, że nie życzy sobie podobnych sytuacji. Tym bardziej, gdy w grę będzie wchodzić nie tylko jej zdrowie, ale także i życie, gdyż przecież Budzyńska będzie po przeszczepie serca.

- Magda, jeśli jeszcze raz będziesz próbowała mnie oszukać, to się z tobą rozwiodę. Serio - powie stanowczo Andrzej.

Ale na szczęście w 1825 odcinku "M jak miłość" dla Magdy będzie to jedynie fałszywy alarm, gdyż okaże się, że roztargniona Budzyńska pomyliła dawkowanie leków, przez co jej organizm zareagował tak, a nie inaczej. Szczególnie, że badania serca wyjdą prawidłowo. Tyle tylko, że z Andrzejem już tak dobrze nie będzie, gdyż prawnik, pod wpływem silnego stresu, niespodziewanie straci przytomność i to on będzie wymagał pomocy, gdyż konieczna okaże się operacja! I całe szczęście, że tego dnia, dzięki Violi, zjawi się specjalistycznej klinice z żoną, gdyż w przeciwnym razie mogłoby się to skończyć inaczej!

M jak miłość. Afera w domu Wernera! Sylwia nie pozwoli, żeby Viola odebrała jej Adama
Najnowsze