W 1812. odcinku „M jak miłość” adwokatowi nie udało się namówić Martyny na powrót do zawodu lekarki
W 1812. odcinku "M jak miłość" do Martyny przyjechał jej adwokat, który chciał jej bronić przed Okręgową Izbą Lekarską, stawiającą jej zarzuty zajmowania się pacjentami po pijanemu. Ale Wysocka dała mu do zrozumienia, że nie planuje już pracować jako lekarka, a żyć może z oszczędności swoich i męża. Prawnik przypomniał jej, że uratowała jego ojca i że nigdy jej tego nie zapomni. Chodakowskiemu Martyna powiedziała, że zasłużyła na to, co ją spotyka i nie będzie już zajmować się pacjentami.
W 1815. odcinku „M jak miłość” koleżanka ze szpitala, Agata, próbowała przekonać Martynę, by wróciła do pracy
W 1815. odcinku „M jak miłość” do leśniczówki Martyny przyjechała Agata, koleżanka ze szpitala. Jej także zależało na tym, by świetna specjalistka nie zmarnowała kariery i ponadprzeciętnych umiejętności. Niestety, nie udało się jej przełamać uporu Wysockiej.
W 1822. odcinku "M jak miłość" Martyna znowu będzie lekarką
W 1822. odcinku "M jak miłość" to, co nie udało się adwokatowi i koleżance, uda się Marcinowi. Wspierana przez niego ciepłymi słowami, Martyna pojedzie na przesłuchanie Okręgowej Izby Lekarskiej. Zadzwoni potem do Agaty i odpowie na jej pytanie, jak poszło:
- Biorąc pod uwagę to co odwaliłam, to całkiem dobrze.
- A konkrety?
- Rok zawieszenia w prawach wykonywania zawodu, ale sąd zaliczył na poczet zawieszenia cały ten czas, kiedy nie pracowałam.
- Jezu, jak się cieszę! Strasznie tu za tobą tęsknię! Za naszymi dyżurami, rozmowami… Strasznie tu brakuje takich lekarzy jak ty. Wracaj już!
- Agata, dzięki. Za to, że jako jedyna się ode mnie nie odwróciłaś.
- I słusznie, bo byłaś okropna – powie ze śmiechem Agata.
„M jak miłość" odcinek 1822 - wtorek, 22.10.2024, o godz. 20.55 w TVP2