"M jak miłość" odcinek 1735 po wakacjach 2023 - emisja na przełomie sierpnia i września w TVP2
Proces młodego Sowińskiego w 1735 odcinku "M jak miłość" zakończy się wyrokiem, który pozwoli Filipowi cieszyć się wolnością! Spory udział będzie miał w tym Sowiński senior, który ma liczne kontakty, uchodzi za bardzo wpływowego biznesmena i od samego początku bronił syna przed wymiarem sprawiedliwości. To on nie wystawił oprawcy Basi policji, to on razem ze swoją żoną ukrył Filipa w domu pod Warszawą, żeby stróże prawa go nie namierzyli.
Wreszcie w minionym sezonie "M jak miłość" chciał wsadzić do więzienia Pawła, żeby ten nie domagał się kary dla zwyrodnialca, który napadł jego córkę! O tym do czego zdolny jest Sowiński przekonał się także Marysia (Małgorzata Pieńkowska), której biznesmen proponował seks za wycofanie oskarżeń przeciwko Pawłowi. Ostatnie to Marysia na procesie Pawła zaszantażowała Sowińskiego tak skutecznie, że zeznał na korzyść Zduńskiego.
Ale kiedy później w "M jak miłość" Sowiński wkroczył do przychodni Rogowskich i nastraszył Marysię, stało się jasne, że rachunki między nimi wcale nie są wyrównane.
Po wyroku sądu Sowiński w 1735 odcinku "M jak miłość" po wakacjach podejdzie do Pawła, żeby napawać się swoim zwycięstwem. Wspomni Zduńskiemu o tym, że teraz jeszcze lepiej zadba o syna. Tym samym dla Pawła stanie się jasne, że dzięki dużym pieniądzom Sowiński kupił wolność dla Filipa. Zwyrodnialec zostanie uznany za winnego napadu na Basię, ale nie pójdzie siedzieć, bo sąd wymierzy mu wyrok w zawieszeniu. - Gad się wykręcił, dostał wyrok w zawieszeniu! - Zduński z trudem przekaże córce, że jej oprawca nie poniesie żadnej kary!Wściekły Paweł w 1735 odcinku "M jak miłość" nowego sezonu nie pogodzi się z tym, że drań, którzy skrzywdził Basię będzie cieszył się wolnością. - Wiem, że liczyłeś na więcej, ale może tak miało być? Może po tym wszystkim on też coś zrozumiał? - Basia dojdzie do wniosku, że w tej sytuacji musi uspokoić Pawła, żeby nie narobił żadnych głupot. - No proszę cię! Jedyne, co zrozumiał to to, że dzięki pieniądzom tatusia zawsze spadnie na cztery łapy... - Zduński będzie pewny, że skoro zadarł z Sowińskim, to ten teraz będzie czuł się na tyle bezkarny, żeby zrealizować do końca swój plan zemsty.