"M jak miłość" odcinek 1861 - poniedziałek, 31.03.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Bartek w 1861 odcinku "M jak miłość" będzie mocno skołowany sytuacją w Warszawie, gdzie będzie niemal pewny, że zobaczy Dorotę. Zanim jednak zdoła wyskoczyć z samochodu, ruszyć za piękną blondynką, ona zniknie! Załamany Lisiecki czuje przecież, że żona jest gdzieś blisko, ale nie ma na to żadnych dowodów! Lisiecki nie wie przecież, że Dorota była w Grabinie, a nawet dzwoniła, ale on wziął jej numer za coś zupełnie innego.
Bartek będzie pewny, że widzi Dorotę
Do dziwnej sytuacji z udziałem Lisieckiego i Kaweckiej dojdzie w Warszawie. Bartek z samochodu dostrzeże blondynkę, która do złudzenia przypomina jego żonę. Jak tylko będzie mógł, wysiądzie z samochodu i pobiegnie w kierunku, gdzie widział żonę, a przynajmniej tak mu się będzie wydawało. Wpadnie także do jednej z knajpek i pokaże kelnerowi zdjęcie Kaweckiej.
- Widział pan może tę kobietę, wchodziła tu przed chwilą? - zapyta cały w emocjach Lisiecki. Niestety kelner nie rozwieje wszelkich wątpliwości.
Bartek zwierzy się księdzu Grzegorzowi
Po powrocie do Grabiny w 1861 odcinku "M jak miłość" Bartkowi przyda się rozmowa. Padnie na dobrego księdza Grzegorza, z którym Lisiecki porozmawia w kościele.
- Ja wiem, że to jest niemożliwe, ale widziałem ją... - powie Bartek, ale ksiądz Grzegorz nie będzie miał przecież mocy sprawczej, by jakoś udowodnić to, że Kawecka naprawdę wróciła. Nikt oprócz samej Doroty nie wie, że terapia w Bostonie przyniosła efekty.
Dorota nadal nie pogodzi się z myślą, że straciła Bartka. Przypomnijmy, że w oczach kobiety ukochany układa sobie życie z Natalką (Dominika Suchecka). W skutek niefortunnych zbiegów okoliczności sama widziała jak mąż nosi Mostowiaczkę na rękach. Nie wie przecież, że Bartek tak naprawdę kocha tylko ją.
Tymczasem Kawecka spotka się z przyjaciółką, która zacznie przekonywać ją do ponowienia prób kontaktu z mężem. To ważne, by Bartek znał prawdę.
- Bartek jest twoim mężem, on powinien wiedzieć, że żyjesz - na te słowa Dorota zaleje się łzami.