„M jak miłość" odcinek 1856 - wtorek, 11.03.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Kasia wpadła w sidła Mariusza w serialu „M jak miłość”. Jej szkolna miłość wróciła z Los Angeles i trafiła prosto do kliniki, w której ona pracuje. Szybko znów zawrócił jej w głowie...
Anecie nie podoba się zachowanie Kasi w serialu „M jak miłość”
Aneta zauważyła, co się święci, już w klinice. Mariusz ze swoim nachalnym flirtem trafił na podatny grunt, kiedy Kasia poróżniła się z Jakubem w kwestii posiadania dzieci. Chodakowska dostrzegła, że Karska przestała się kontrolować. Zaczęła zwracać jej uwagę, co Kasia przyjmuje bardzo emocjonalnie – wkurza się wiedząc, że Aneta ma rację.
Szantaż Anety wobec Kasi w 1856. odcinku serialu „M jak miłość”
W 1856. odcinku serialu „M jak miłość” Kasia, chcąc nie chcąc, będzie musiała błagać Anetę o pomoc. Po wizycie u kochanka zauważy zaparkowany nieopodal samochód Jakuba, który będzie ją śledził. By ratować skórę zadzwoni do Chodakowskiej, prosząc o pomoc w skonstruowaniu wiarygodnej historii wyjaśniającej, co robi u Mariusza. Aneta tak okłamie przyjaciela:
- Umówiłam się z Kaśką i jej znajomym architektem na spotkanie, nie mówiła ci? Mariusz ma nam zaprojektować przebudowę mieszkania. Wiesz, Borysek ma już za mały pokój, chcemy go powiększyć kosztem garderoby…
Sprytna Aneta wykorzysta sytuację, by zapędzić Kasię w kozi róg. Zaszantażuje ją. Powie jej, że okłamała Kubę wbrew sobie, bo bardzo go żałuje. Obieca, że oszustwo, jakie obie popełniły, zostanie ich tajemnicą, ale pod warunkiem, że Karska zerwie relację z Mariuszem. Jeżeli tego nie zrobi, doniesie o wszystkim Jakubowi.
Cytat za: Swiatseriali.interia.pl