"M jak miłość" odcinek 1841 - poniedziałek, 20.01.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1841 odcinku "M jak miłość" Martyna starannie przygotuje się na wyjazd do stolicy. Oficjalnym powodem podróży będzie pomoc Agacie w wyborze wyprawki dla nienarodzonego dziecka, ale prawdziwe intencje Martyny pozostaną zupełnie inne. Już od początku zadba o każdy szczegół - perfekcyjny makijaż, zadbane paznokcie i sukienka, która podkreśli jej atuty. Wszystko po to, by zrobić na Marcinie piorunujące wrażenie.
Ujawniamy, że Martyna nie przestanie tęsknić za Chodakowskim, który był jej wielką miłością. Mimo że Marcin ułożył sobie życie z Kamą i odzyskał pamięć, Martyna wciąż wierzy, że los ich połączy. W 1841 odcinku "M jak miłość" liczy na to, że przypadkowe spotkanie w Warszawie rozpali w nim dawne uczucia. Czy tak się rzeczywiście stanie?
Plan Martyny na wielki powrót do życia Marcina w 1841 odcinku "M jak miłość" nie powiedzie się?
Po zakończeniu zakupów dla Agaty, Martyna poprosi przyjaciółkę, by wróciła do domu sama. Ona postanowi odwiedzić Jakuba Karskiego (Krzysztof Kwiatkowski), który umówi się z nią w jego i Marcina agencji detektywistycznej. W 1841 odcinku "M jak miłość" Chodakowski niespodziewanie zjawi się w biurze, by odebrać kask rowerowy dla syna, Szymka (Staś Szczypiński). To właśnie wtedy Martyna i Marcin spotkają się twarzą w twarz. Jego reakcja na jej odmieniony wygląd będzie bezcenna. Martyna olśni go swoją elegancją i wdziękiem, a wspomnienia dawnych uczuć wrócą ze zdwojoną siłą?
Spotkanie Martyny i Marcina w 1841 odcinku "M jak miłość" pełne emocji i gorzkich słów
W 1841 odcinku "M jak miłość" Martyna i Marcin postanowią porozmawiać na osobności. Spacer będzie okazją do szczerej rozmowy, która dla obojga okaże się wyjątkowo trudna. Martyna z każdą chwilą będzie robiła wszystko, by jawnie flirtować z Marcinem, jednak Chodakowski jasno postawi granice.
Choć widok Martyny w 1841 odcinku "M jak miłość" wywrze na nim ogromne wrażenie, postanowi być lojalny wobec Kamy. Wyjaśni, że chce być fair w związku i nie zamierza wracać do dawnych relacji. Dla Martyny te słowa będą jak cios w serce, ale mimo wszystko nie przestanie wierzyć, że ich historia jeszcze się nie zakończyła...