"M jak miłość" odcinek 1824 - wtorek, 29.10.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Dzieci Marcina w 1824 odcinku "M jak miłość" sprawią, że po wielu miesiącach cierpienia Kama z nadzieją spojrzy w przyszłość, pełna wiary w to, że odzyska ukochanego, że Chodakowski się odnajdzie. Ale nie tylko czas spędzony z Szymkiem i Mają będzie miał taką magiczną moc dla Kamy. Także rozmowa z Jakubem (Krzysztof Kwiatkowski) i Olkiem (Maurycy Popiel), którzy co prawda nie powiedzą Kamie, że Karski widział Marcina, ale zasugerują, że powinna cierpliwie czekać.
W 1824 odcinku "M jak miłość" Iza zostawi Szymka i Maję u Kamy
Jakub w 1824 odcinku "M jak miłość" zapewni Kamę, że zdarzają się różne rzeczy i ludzie odnajdują się po naprawdę długim czasie, kiedy już w ogóle nie ma nadziei... A kiedy Iza zwróci się do Kamy z prośbą, by zajęła się Szymkiem i Mają, by ona musi się uporać z problemami z Radkiem, ona zgodzi się bez wahania.
Dzieci Marcina sprawią, że Kama w 1824 odcinku "M jak miłość" go odzyska
Wizyta u Kamy i jej stryja Erwina (Andrzej Dopierała) w 1824 odcinku "M jak miłość" przypomni Szymkowi i Mai szczęśliwe chwile, które spędzali jeszcze, gdy był z nimi Marcin, gdy byli rodziną i mieszkali razem. - Nareszcie jesteś! Czekaliśmy i czekaliśmy! - Szymek i Maja od razu rzucą się Kamie w ramiona.
- Ale się za wami stęskniłam... - Kama przytulając dzieci Marcina poczuje, jakby ukochany był blisko niej. - No ja myślę! My za tobą też! - doda mały Chodakowski.
Nawet stryj Kamy w 1824 odcinku "M jak miłość" zauważy zmianę w jej zachowaniu, cudowny wpływ dzieci Marcina na nastrój bratanicy.
- Jakoś dzisiaj inaczej wyglądasz... Masz takie jasne spojrzenie...
- Bo powtarzam sobie, że trzeba mieć nadzieję. Nie można tak się wszystkiego bać... - wyjaśni Kama.
- Dzielny z ciebie człowiek dziewczyno. Zobaczysz, jeszcze wszystko będzie dobrze...
Trudne pytanie Szymka o Marcina w 1824 odcinku "M jak miłość"
Tuż przed snem Szymek w 1824 odcinku "M jak miłość" po raz kolejny zapyta o Marcina, o to, czy ojciec wróci i będzie tak jak dawniej. Bo 9-latek nie przestanie się bać, że Marcin nie żyje, że nigdy nie dowiedzą się, co się z nim stało.
- Kama, ty mnie nie oszukasz, prawda?
- Pewnie, że nie. Wiesz o tym przecież...
- To powiedz, czy mój tato nie żyje?
- Nie wiem gdzie jest twój tato... Nie wiem też, co się mu stało, nikt nie wie. Ale jestem pewna, że żyje. Codziennie się gorąco o to modlę, żeby on do nas wrócił...
- Wróci?
- Jestem pewna, że tak będzie... - zapewni Szymka Kama w 1824 odcinku "M jak miłość".
- Jak ty tak mówisz, to ja też w to wierzę - odpowie syn Marcina.