"M jak miłość" odcinek 1809 - poniedziałek, 09.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Kama będzie mogła liczyć na wsparcie większej części rodziny Marcina w nowym sezonie serialu „M jak miłość”
Kama zyskała sobie dużą sympatię ze strony rodziny Marcina. Barbara (Teresa Lipowska) chętnie widziała ją z Marcinem u siebie w Grabinie, gdzie często raczyła ich przyrządzonym przez siebie obiadem. Polubili ją też Rogowscy. Aleksandra (Małgorzata Pieczyńska), z początku zdystansowana, też się do niej z czasem przekonała. Ale kiedy Chodakowski zniknął w dramatycznych okolicznościach, zmieniła nastawienie i oskarżyła ją o to, co spotkało jej syna. W końcu Kama tańczyła w lokalu ze striptizem, często odwiedzanym przez szemrane towarzystwo, więc miała do czynienia z niebezpiecznymi ludźmi.
Kama nie będzie miała żadnych nowych wieści o Marcinie w 1809. odcinku serialu „M jak miłość”
Największe wsparcie Kama uzyska jednak od osób sobie najbliższych – siostry Ani (Alina Szczegielniak) i stryja Erwina (Andrzej Dopierała). To na nich będzie mogła liczyć w pierwszej kolejności. To oni najlepiej będą rozumieć dziewczynę, której Marcin przesłonił cały świat. Kama będzie liczyć każdy dzień bez Chodakowskiego. Minie ponad miesiąc, a policja nie przekaże żadnych informacji. Nie będzie też żadnych wieści od Jakuba (Krzysztof Kwiatkowski), który rozpocznie prywatne śledztwo.
Kama będzie naiwna w swojej wierze w powrót Marcina w nowym sezonie serialu „M jak miłość”
Kamie będzie coraz trudniej zachować spokój. Pytania o to, co właściwie się stało, czy Marcin jeszcze żyje, będą się kłębić w jej głowie. W końcu zacznie wierzyć w to, co najmniej prawdopodobne – że jej ukochany stanie w drzwiach i po prostu się przywita, jak gdyby nigdy nic… Dziewczyna dojdzie do wniosku, że zaczyna się zachowywać jak naiwna idiotka. Ale co jej pozostało? Tylko strzępy nadziei… (za: Swiatseriali.interia.pl).