"M jak miłość" odcinek 1785 - wtorek, 27.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Marysia w 1785 odcinku "M jak miłość" dozna poważnej kontuzji! Do wypadku dojdzie podczas spaceru w Grabinie, kiedy to Rogowska wyciągnie Frankę po owoce do sadu. Zignoruje fakt, że Zduńska od początku będzie powtarzała, że nie ma czasu na długi pobyt w Grabinie, bo musi wracać do Warszawy. Marysia zacznie długo wybierać najlepsze owoce dla syna, a kiedy wydawałoby się, że można już wracać do domu, kobieta nagle wręcz zawyje z bólu! Zduńska natychmiast do niej doskoczy i pomoże.
- Chyba źle stanęłam... Nie mogę chodzić - poskarży się Rogowska w 1785 odcinku "M jak miłość", jednocześnie zaczynając kuleć z bólu.
- Nie stawaj na tę nogę - poradzi Franka i posadzi teściową na pieńku.
- Och, jak mnie to boli. Zobacz, ale puchnie!
- Wydaje ci się, mamo - uzna Franka, nie zauważając żadnej opuchlizny na kostce.
Artur zajmie się Marysią po wypadku w sadzie
Po powrocie do domu, sprawę chorej nogi Marysi przejmie Rogowski. Sprawdzi dokładnie gdzie i co boli.
- Posłuchaj, ja tutaj niczego nie widzę, nawet opuchlizny nie ma - stwierdzi Rogowski, dokładnie przyglądając się kostce. Na to wszystko Marysia znów zawyje z bólu, ale chwilę potem zapomni o chorej nodze i zacznie chodzić normalnie... Franka z uśmieszkiem na ustach przypomni teściowej, że przecież przed chwilą tak narzekała na ból w kostce.
- O, widzę, że kostka lepiej - zauważy Zduńska, ale Rogowska wytłumaczy, że to zasługa uzdolnionego męża. To on podobno naprawi nogę Marysi.
To oczywista bzdura, co Franka zauważy niemal od początku sceny w sadzie. Nie będzie wiedziała jedynie, po co matka Pawła upozorowała skręcenie kostki. Prawda wyjdzie na jaw dopiero wieczorem, kiedy to Paweł przywita Frankę na imprezie w bistro. Tam zorganizuje dla niej niespodziankę z okazji drugiej rocznicy ślubu. Właśnie po to poprosi wcześniej matkę i babcię, by wszelkimi sposobami przytrzymały żonę w Grabinie. On mógł na miejscu działać z imprezą.