"M jak miłość" odcinek 1759 - poniedziałek, 20.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Julia nie odpuści Sylwii w 1759 odcinku "M jak miłość". Chociaż Kostecka wie już wszystko o jej ucieczce, zaplanowanym wrabianiu Andrzeja (Krystian Wieczorek) w zrobienie krzywdy prawniczce i o tym, że sama padła ofiarą manipulacji Julii, była przyjaciółka się nie podda. Tak naprawdę nie ma nikogo, kto mógłby podać jej pomocną dłoń. Na własne życzenie zniszczyła dobrą relację z Sylwią, która bezgranicznie jej ufała. Cios od Julii okaże się tak silny, że kochanka Wernera (Jacek Kopczyński) nawet nie będzie chciała słyszeć o pogodzeniu się i wybaczeniu. Kiedy zobaczy Malicką w kancelarii Rotkiewicza (Aleksandar Milicević), skąd szef ją wyrzucił, mocno się zdziwi.
- Jak się tu dostałaś? Nie masz już karty… - cytuje portal światseriali.interia.pl. - No tak, kombinować to ty umiesz - doda ostro Sylwia.
- Nie odbierasz telefonu, nie otwierasz mi drzwi, uciekasz… A ja chciałam tylko porozmawiać… - wyjaśni Malicka, ale na wszelkie tłumaczenie będzie za późno.
- Nie mamy o czym! – kategorycznie utnie Sylwia.
- Nie odpuszczę, dopóki mi nie wybaczysz! - uprze się Julia, co jeszcze bardziej rozsierdzi byłą przyjaciółkę.
Sylwia wyśle Julię na leczenie w 1759 odcinku "M jak miłość"
Kostecka wreszcie zauważy wszystko, co inni wiedzieli już wcześniej. Była kochanka Budzyńskiego pomyśli jedynie o sobie, jest żądna zemsty, niezrównoważona i podła.
- Na tym właśnie polega twój problem... Nie potrafisz odpuścić ani przyjąć do wiadomości, że ktoś nie chce mieć z tobą nic wspólnego! To jakaś obsesja, powinnaś to leczyć! - ostro skwituje Sylwa i wyśle koleżankę na leczenie, ale ta oczywiście nie zobaczy takiej potrzeby. Kiedy dostrzeże, że Julia bez słowa opuszcza biuro, nie powstrzyma się od ostatniego komentarza.
- Nie masz już nikogo... Zostałaś sama jak palec... Warto było? - rzuci Sylwia w 1759 odcinku "M jak miłość", kompletnie zamykając tę znajomość. Nie ma szans by zadawała się z Malicką po tym wszystkim, co nawyprawiała kobieta.