"M jak miłość" odcinek 1758 - wtorek, 14.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W sercu Barbary wreszcie zagości radość! W 1758 odcinku "M jak miłość" Mostowiakowa wreszcie zacznie się szeroko uśmiechać, bo przecież ostatnie wydarzenia w Grabinie nie należały do przyjemnych. Rogowscy przeżywali kryzys małżeński, Bartek (Arkadiusz Smoleński) wrócił do Grabiny bez Uli (Iga Krefft) oraz Kalinki (Oliwia Kępka), a dom Mostowiaków opustoszał. Na szczęście Kinga (Katarzyna Cichopek) i Piotrek (Marcin Mroczek) wezmą dzieci i przyjadą do Barbary w odwiedziny. Na miejscu znajdzie się także Marta, a seniorce od razu wróci humor.
- Siła rodziny Mostowiaków polega przede wszystkim na tym, że zawsze mogą na siebie liczyć, na tym, że jest babcia, która jest naszą ostoją, naszym drogowskazem - tłumaczy Katarzyna Cichopek w "Kulisach M jak miłość".
- Rodzina Mostowiaków jest rodziną wielopokoleniową - przyznaje Dominika Ostałowska. - Każdy w tej rodzinie tak naprawdę może znaleźć kogoś kto ko wspiera, a czasem nawet wszyscy - dodaje aktorka.
Barbara będzie szczęśliwa jak nigdy w 1758 odcinku "M jak miłość"
Nie ma co ukrywać, że rodzina z "M jak miłość" stała się przykładem i pragnieniem wielu osób, bo trzeba przyznać, że Barbara od lat pilnuje, by bliscy trzymali się razem. Przeważnie spory są łagodzone i nie dopuszcza się do rozpadu relacji.
- W tym serialu jest bardzo dużo delikatnie podanych rad, jakichś zasad moralnych. Jeżdżę po Polsce bardzo dużo i nie raz słyszałam, że "o, taką rodzinę chcielibyśmy mieć" - przyznaje uśmiechnięta Teresa Lipowska w "Kulisach M jak miłość".
W 1758 odcinku "M jak miłość" na twarzy serialowej Barbary zagości uśmiech, bo Zduńscy, Rogowscy i Marta sprawią jej wielką przyjemność wspólnym ogniskiem na łonie natury. Wreszcie nie zabraknie nikogo, a Mostowiakowa poczuje, że wśród bliskich nie musi się niczego obawiać. To oczywiście nie gwarantuje jednak, że nie pojawią się różne problemy. Już sama obecność Jacka Mileckiego (Robert Gonera) zwiastuje kłopoty i nawet seniorka doradzi córce, żeby lepiej uważała na byłego ukochanego...