M jak miłość, odcinek 1657: Powrót Staszka na posterunek w Lipnicy! Były komendant zastąpi zmarłego Andrzejka, Janka i Sonię - ZDJĘCIA

i

Autor: MTL Maxfilm M jak miłość, odcinek 1657: Powrót Staszka na posterunek w Lipnicy! Były komendant zastąpi zmarłego Andrzejka, Janka i Sonię - ZDJĘCIA

M jak miłość, odcinek 1657: Powrót Staszka na posterunek w Lipnicy! Były komendant zastąpi zmarłego Andrzejka, Janka i Sonię - ZDJĘCIA

2022-04-24 19:33

W 1657 odcinku "M jak miłość" Staszek Popławski (Sławomir Holland), były komendant policji z Lipnicy, który po odejściu na emeryturę został wyrzucony ze służby, wróci na posterunek! Wiejski komisariat będzie się bowiem zmagał z brakami kadrowymi. Po śmierci Andrzejka Lisieckiego (Tomasz Oświeciński), wyjeździe Janka (Tomas Kollarik) i Soni (Barbara Wypych) z dawnej ekipy zostanie tylko Rafał (Jakub Kucner). Powrót Staszka w 1657 odcinku "M jak miłość" wypełni pustkę po policjantach, którzy już nie wrócą. Przyjaciel Mostowiaków razem z Rafałem rozpocznie kolejne śledztwo, ale na drodze stanie im Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska). Poznajcie szczegóły i zobaczcie ZDJĘCIA z 1657 odcinka "M jak miłość".

"M jak miłość" odcinek 1657 - poniedziałek, 2.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1657 odcinku "M jak miłość" na komendzie policji w Lipnicy, gdzie pracują stróże prawa strzegący porządku także w sąsiedniej Grabinie, nastąpią spore zmiany! Wróci Staszek Popławski, dawno niewidziany były komendant, którego zastąpił najpierw Janek Morawski, a po jego tragicznym postrzale na ślubie, tajemnicza i skryta komendant Ewa Grzymska (Teresa Dzielska)! Od wielu miesięcy zaprzyjaźniony z Mostowiakami policjant nie pojawiał się na ekranie, więc powrót Staszka na pewno będzie sporym zaskoczeniem dla wszystkich. Dlaczego właśnie teraz emerytowany szef posterunku wróci na służbę? Wiele wskazuje na to, że w 1657 odcinku "M jak miłość" w policji w Lipnicy zabraknie funkcjonariuszy do pracy.

Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1659: Magda zlituje się nad niewiernym Andrzejem ze strachu, że straci męża na zawsze

Po tym jak w "M jak miłość" zginął Andrzejek Lisiecki, a Janek Morawski i Sonia Krawczyk uciekli z Grabiny przed mafią ich przyjaciel Rafał został w zasadzie sam. Bo nowa szefowa posterunku Ewa Grzymska pojawia się tak rzadko, że komenda w Lipnicy w zasadzie wygląda tak, jakby oprócz Rafała nie pracował tam żaden policjant. A przecież w pobliżu w 1657 odcinku "M jak miłość" znów zacznie się czaić ogromne niebezpieczeństwo. Jak dotąd nieuchwytny zboczeniec, ekshibicjonista znów stanie się zagrożeniem dla mieszkanek Lipnicy i Grabiny. Wzmożone śledztwo w sprawie degenerata rozpoczną właśnie Staszek z Rafałem.

Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1657: Basia w lesie spotka obłąkanego syna Nieśpielaka. Antek będzie miał obsesję na jej punkcie! - ZDJĘCIA, WIDEO

Do akcji w 1657 odcinku "M jak miłość" wkroczy jednak niezawodna Kisielowa. Pani sołtys wciąż będzie polować na zboczeńca, który grasuje w okolicy. Postanowi zorganizować patrol obywatelski. Pełna determinacji Kisielowa do własnego dochodzenia włączy męża, Roberta Żaka (Krzysztof Tyniec) i grabarza Leona (Dariusz Toczek). To właśnie oni schwytają w lesie ornitologa (Maciej Dmochowski), podejrzewając, że to on czai się nago w zaroślach na bezbronne kobiety.

Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1654: Ostatnia pamiątka po Soni i Janku przepadnie! Nikt już nie będzie czekał na ich powrót do Grabiny - ZDJĘCIA

Gdy ekipa Kisielowej w 1657 odcinku "M jak miłość" zaciągnie zboczeńca na posterunek policji w Lipnicy okaże się, że prawdziwego przestępcą aresztował wcześniej Rafał. Przy okazji śledztwa okaże się, że Staszek zajął miejsce po zmarłym Andrzejku, Janku i Soni, że emerytowany komendant będzie odtąd na stałe współpracował z policją w Lipnicy. Bo szanse na to, że Janek i Sonia wrócą do "M jak miłość" będą coraz mniejsze.

M jak miłość. Nieszczęścia u Mostowiaków. Atak na sad Lucjana i koniec Basi i Dawida to dopiero początek
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze