M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1809: Nienawiść Aleksandry do Kamy przebije nawet wstręt do Izy! To ona sprowadziła na Marcina nieszczęście

2024-08-19 20:47

Zaginięcie Marcina (Mikołaj Roznerski) w 1809 odcinku "M jak miłość" nowego sezonu odbije się nie tylko na zdrowiu psychicznym Aleksandry (Małgorzata Pieczyńska), ale także na jej relacjach z Kamą (Michalina Sosna). Mimo że już zaakceptowała dziewczynę Marcina, to dramatyczne wydarzenia w 1809 odcinku "M jak miłość" po wakacjach sprawią, że poczuje do niej nienawiść tak silną, jakiej nie żywi nawet do Izy (Adriana Kalska). A przecież Chodakowska byłą synową szczerze znienawidziła po zdradzie i rozwodzie z Marcinem. Teraz tą złą będzie Kama, którą Aleksandra obwini o wszystkie nieszczęścia.

Załamanie psychiczne Aleksandry w "M jak miłość" po wakacjach

Początek nowego sezonu "M jak miłość" nastąpi w 1809 odcinku,kiedy rodzina Chodakowskich będzie drżała ze strachu o życie Marcina! Od jego zaginięcia minie ponad miesiąc, ale policja nadal nie wpadnie na żaden trop w sprawie detektywa porwana przez ludzi z mafii gangstera Roberta (Kamil Drężek). Przywódca gangu też pozostanie bezkarny i nieuchwytny! Nic dziwnego, że w poszukiwania zaginionego Marcina włączą się wszyscy bliscy. Przede wszystkim Kama, Olek (Maurycy Popiel) i przyjaciel oraz wspólnik, Jakub Karski (Krzysztof Kwiatkowski).

Brak jakichkolwiek wieści o Marcinie w 1809 odcinku "M jak miłość" sprawi, że Aleksandra przejdzie załamanie psychiczne. Odetnie się od Olka, Anety (Ilona Janyst) i ich syna Boryska (Tymon Szkopek), nie będzie miała kontaktu z dziećmi Marcina, Szymkiem (Staś Szczypiński) i Mają (Laura Jankowska), bo Iza wywiezie syna i córkę do Holandii.

Kiedy w 1809 odcinku "M jak miłość" po wakacjach nadejdą urodziny Aleksandry, a Olek z Anetą zaproszą matkę do siebie, Chodakowska nie zechce nawet o tym słyszeć, by świętować bez Marcina. Na próżno starszy syn będzie przekonywał Aleksandrę, że nie powinna odsuwać się od wszystkich i zadręczać myślami o zaginionym Marcinie.

Tak Aleksandra w nowym sezonie "M jak miłość" potraktuje Kamę po zaginięciu Marcina

- Przykro mi, ale nigdzie się nie wybieram. Marcin w każdej chwili może wrócić, a ja muszę być tu, na miejscu. Zresztą i tak nie mam teraz głowy do ludzi, do życia, do niczego. Ucałuj ode mnie Boryska, dobrze? I przeproś Anetę - powie Aleksandra w 1809 odcinku "M jak miłość", którą cytuje portal światseriali.interia.pl.

Nagle z ust Aleksandry w 1809 odcinku "M jak miłość" padną słowa, z których będzie wynikało, że jej nienawiść do Kamy sięgnęła zenitu. Przebiła nawet niechęć do Izy, którą obwiniała o to, że zostawiła Marcina i dzieci, odeszła do Radka, rozbiła szczęśliwą rodzinę. Teraz tą złą w oczach matki Marcina będzie właśnie Kama.

- Wszystkiemu winna jest ta Kama. Odkąd pojawiła się w życiu Marcina, zaczęły się te wszystkie nieszczęścia! Od początku wiedziałam, że to nie jest dziewczyna dla Marcina - z taką przeszłością, z tymi wszystkimi podejrzanymi znajomościami... Gdyby nie ona, Marcin by tu z nami był i byłoby tak jak dawniej - wybuchnie Aleksandra i zaleje się łzami.

Olek w 1809 odcinku "M jak miłość" nie zdoła pocieszyć matki. Tym bardziej przekonać jej, że Kama nie ponosi winy za zaginięcie Marcina. A przecież w minionym sezonie, po wypadku Mai, przez krótką chwilę wydawało się, że Aleksandra zaakceptuje Kamę jako nowego członka rodziny. Teraz nie będzie już na to szans.

Kiedy 1809 odcinku "M jak miłość" po wakacjach w TVP2?

Premiera 1809 odcinka "M jak miłość", pierwszego nowego sezonu, po wakacyjnej przerwie, dopiero w poniedziałek, 9.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2.

Mikołaj Roznerski pożegnał M jak miłość. Pokazał ostatnie sceny z Marcinem i Olkiem!
Listen on Spreaker.
Najnowsze

Materiał sponsorowany