M jak miłość. Dorota wygra życie, ale straci Bartka! Wyzdrowieje, ale nie będzie miała już po co wracać do męża – ZDJĘCIA, WIDEO

2025-03-11 13:08

W 1857 odcinku „M jak miłość” Dorota (Iwona Rejzner) pokona raka i w końcu wróci do Polski! Kawecka postanowi zrobić niespodziankę Bartkowi (Arkadiusz Smoleński), dlatego o niczym mu nie powie, ale na miejscu, to ona zaskoczy się najbardziej! A to dlatego, że w 1857 odcinku „M jak miłość” zda sobie sprawę, że nie ma już po co wracać do męża, gdyż po tym co usłyszy, a także sama zobaczy, zrozumie, że jej miejsce u Lisieckiego już zajęła Natalka (Dominika Suchecka)! I wówczas nie będzie miała już po co żyć, mimo iż dopiero co cudem wyzdrowieje! Koniecznie poznaj szczegóły i zobacz to w WIDEO i naszej GALERII ZDJĘĆ!

"M jak miłość" odcinek 1857 - poniedziałek, 17.03.2025, o godz. 20.55 w TVP2

W 1857 odcinku „M jak miłość” Dorota w końcu wróci do Polski! Kawecka pokona śmiertelnego raka i wreszcie wyzdrowieje, ale tak szybko jak zyska nowe życie, to je straci! A wszystko przez to, że po powrocie odkryje, jak wiele zmieniło się pod jej nieobecność. Oczywiście, żona Bartka postanowi zrobić mu niespodziankę, dlatego o niczym mu nie powie, ale na miejscu to ona zaskoczy się najbardziej.

Zdradzamy, że Dorota najpierw podsłucha rozmowę Hani (Wiktoria Basik) z jej koleżanką Zosią (Natalia Samagalska), z której dowie się o ślubie Bartka z Natalką, a następnie w 1857 odcinku „M jak miłość” na własne oczy zobaczy, jak jej mąż niesie jej największą rywalkę na rękach! I to będzie dla niej prawdziwy wstrząs!

- Kiedy Dorota widzi Bartka, który trzyma na rękach inną kobietę, to po prostu jej życie drugi raz w jakiś sposób taki metaforyczny się kończy. To jest po prostu chwila wielkiego załamania, żalu, poczucia klęski, że wygrała życie, ale z drugiej strony też je przegrała, bo miłość jej życia być może jest już zajęta – przyznała Iwona Rejzner w „Kulisach M jak miłość”.

Ogromna porażka Doroty w 1857 odcinku „M jak miłość”!

W 1857 odcinku „M jak miłość” Kawecka zupełnie nie będzie mogła pozbierać się po tym, co zobaczy i od razu zdecyduje się wyjechać z Grabiny! Dorota ostatecznie nie spotka się z mężem, ale jednak po czasie wróci i opowie o swoim dramacie Adzie (Marta Lewandowska), która jako jedyna będzie wiedzieć o jej ponownym powrocie!

- Nie wiem, co sobie wyobrażałam... Że będzie na mnie czekał do końca świata... – rozpłacze się Dorota.

Oczywiście, w 1861 odcinku „M jak miłość” Dorota będzie świadoma tego, że swoim nagłym wyjazdem sama mogła popchnąć męża w ramiona zakochanej w nim Natalki, ale z drugiej strony wciąż liczyła, że mimo wszystko ukochany Bartek wciąż będzie na nią czekał...

- Dorota ma świadomość tego, że zostawiła Bartka bez słowa, że tą decyzją być może popchnęła go w ramiona Natalii, ale czy z perspektywy czasu zrobiłaby inaczej? Biorąc pod uwagę, że miała świadomość tego, że prawdopodobnie umrze, nie chciała narażać go na takie cierpienia i zrobiła to tylko i wyłącznie z miłości – dodała Rejzner w „Kulisach M jak miłość”.

- Bartek jest wściekły na Dorotę. Czuje się oszukany. Czuje się też trochę ofiarą tej sytuacji. Właściwie tylko dzięki najbliższym, rodzinie, on przeżył. Bardzo pomaga mu przyjaźń z Natalią, bo i ona i Hania wpuszczają taki promyk światła – wyjaśnił Arkadiusz Smoleński w „Kulisach M jak miłość”.

Kawecka wciąż będzie żyła w błędzie w 1861 odcinku „M jak miłość”!

I niestety w 1861 odcinku „M jak miłość” wciąż nie będzie świadoma tego, że jest w błędzie, gdyż w sercu męża nieustannie będzie tylko ona! Dorota nie będzie wiedziała o tym, że mimo wszystko Bartek dalej ją kocha i na nią czeka, na dowód czego znów odrzuci Natalkę. Ale w 1861 odcinku „M jak miłość” Kawecka ciągle się z nim nie spotka, ani nawet nie skontaktuje, gdyż jego widok z Mostowiakową załatwi wszystko…

M jak miłość. Dorota wróci do Bartka, ale się nie spotkają! Rozdzieli ich Natalka