"M jak miłość" odcinek 1857 - poniedziałek, 17.03.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1857 odcinku „M jak miłość” Dorota w końcu wróci do Polski! Leczenie Kaweckiej w Bostonie przyniesie pożądane skutki i milionerka wreszcie wróci do zdrowia, dzięki czemu jej amerykański lekarz George Davies (Richard Berkley) da jej przepustkę na powrót do ukochanego Bartka, dla którego w ogóle poddała się eksperymentalnej terapii.
Tyle tylko, że o niczym mu nie powiedziała i jak podaje swiatseriali.interia.pl nie inaczej będzie w 1857 odcinku „M jak miłość”, gdy postanowi zrobić mężowi kolejną „niespodziankę”, ale tym razem już pozytywną! I prosto z warszawskiego lotniska wsiądzie do samochodu i wyruszy do Grabiny, ale po drodze tak się zestresuje, że zdecyduje się zrobić sobie postój na przystanku w Lipnicy!
Dorota dowie się, że po jej śmierci Bartek związał się z Natalką w 1857 odcinku „M jak miłość”!
I właśnie tam w 1857 odcinku „M jak miłość” przypadkiem usłyszy fragment rozmowy córki Natalki z jej koleżanką, z którego dowie się, jak wiele się zmieniło w trakcie jej nieobecności. A mianowicie jak bardzo jej rywalka zbliżyła się do jej męża, z którym niebawem będzie miała wziąć ślub! Ale to wcale nie będzie koniec rewelacji...
- Bartek… niedługo ożeni się z moją mamą, bardzo się kochają. To już postanowione! – zapowie Hania.
Przechwałki Hani w 1857 odcinku „M jak miłość” o ślubie Natalki i Bartka nieźle zaskoczą Dorotę, ale prawdziwego szoku milionerka dozna dopiero po chwili, gdy dowie się, że dla nich wszystkich już umarła. I że dzięki jej śmierci Mostowiakowa w końcu mogła nie tylko związać się z jej mężem, ale także mocno się do niego zbliżyć!
- Wujek Bartek miał żonę, ale ona umarła i wujek został sam. No... Ale teraz nareszcie może wziąć ślub z moją mamą – i wszystko zostanie w rodzinie! Widziałam, jak się całowali. A nawet kiedyś wujek został u nas do późna w nocy i wiesz? No... Nie jestem już dzieckiem. Wiem, co robili! - pochwali się Mostowiakówna.
Zszokowana Kawecka znów zacznie się źle czuć w 1857 odcinku „M jak miłość”!
I dopiero wtedy w 1857 odcinku „M jak miłość” Kawecka dozna szoku! I to takiego, że od razu gorzej się poczuje i zrobi jej się słabo. Tym bardziej, że nie będzie świadoma tego, że to jedynie zmyślona historia! Ale, gdy po chwili w końcu dojdzie do siebie, to oczywiście postanowi to sprawdzić i niemal natychmiast wybierze numer do męża.
Tyle tylko, że on od niej nie odbierze, gdyż milionerka będzie dzwonić z nowego numeru, przez co Bartek będzie przekonany, że to jakiś uporczywy telemarketer. Tym bardziej, że Dorota aż kilkukrotnie spróbuje się z nim skontaktować, ale on w 1857 odcinku „M jak miłość” nie odpowie na żaden z nich. A gdy w końcu zdecyduje się jednak na niego oddzwonić, to będzie już za późno, gdyż będzie on już niedostępny!