„Barwy szczęścia" odcinek 3187 - piątek, 09.05.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Chociaż Szczepan zdołał przekonać Gabrysię (Marta Juras), że już nie łamie prawa, to kłamstwo. W serialu „Barwy szczęścia" Weronika (Maria Świłpa) i Błażej (Piotr Ligienza) przekonali się, że Krajewski pracuje dla gangstera Macieja Wilka związanego z mafią VAT – owską. Po kradzieży jej telefonu i ataku na operatora drona (Sebastian Ziomek) Szczepan stanął przeciw niej. Potem wybronił ochroniarza (Maciej Hanczewski) Grunteksu, który na nią napadł.
Początek przemiany Szczepana w 3187. odcinku serialu „Barwy szczęścia"
Szczepan ma świetne układy z gangsterem Maciejem Wilkiem, byłym partnerem Natalii, który podziwia jego kreatywność w łamaniu prawa. Wspólnie doprowadzili do fiaska inwestycji w Borkach, gdzie Aldona (Elżbieta Romanowska) jest sołtyską. Po tym „sukcesie” przestępca nakreśli mu w 3187. odcinku serialu „Barwy szczęścia" dalsze kroki, które podejmą – wrócą na swoje pierwsze wyrobisko eksploatacji piasku w lesie i dalej będą go nielegalnie wydobywać. Ale pod wpływem uczucia do Gabrysi Szczepan się zmienia. Maciej zauważy, że prawnikowi brakuje entuzjazmu do dalszej współpracy. A to dopiero początek...
Natalia nie przyjmie przeprosin Szczepana w 3187. odcinku serialu „Barwy szczęścia"
Spotkanie z Maciejem Wilkiem spowoduje, że Szczepan poczuje do siebie wstręt. Zacznie się odcinać od przeszłości i tego, co robi teraz. W 3187. odcinku serialu „Barwy szczęścia" pójdzie do kancelarii Natalii, którą opuścił w niesławie, aresztowany za próbę wręczenia łapówki. Nie zostanie miło powitany. Nie zrazi się i poprosi o kilka minut rozmowy.
- Nie miałem pojęcia, że razem ze wspólnikiem zadłużamy się u mafii. A wszystko, co musiałem robić potem, na ich zlecenie, to już konsekwencja tamtego błędu. Ten czas był dla mnie naprawdę koszmarny – wyspowiada się Krajewski.
- Ta historia do czegoś zmierza, Szczepan? - zapyta ironicznie wrogo nastawiona Zwoleńska.
- Do przeprosin. Naprawdę szczerych. Wiem, że nie odzyskam już waszego zaufania, ale przeprosić muszę. Bardzo żałuję, że narobiłem ci tyle kłopotów, Natalia. Gdybym mógł cofnąć czas…
- Ale nie możesz. A teraz ja przepraszam, mam dużo pracy – zakończy rozmowę zimno Natalia.
- Jeżeli jest coś, co mógłbym zrobić…
- Tak! Trzymaj się od nas z daleka! - syknie Zwoleńska.
Rozmowa z Natalią będzie kubłem zimnej wody wylanej na głowę Krajewskiego. Czy to go zatrzyma w próbach zmiany swojego życia?