Barwy szczęścia, odcinek 3184: Naiwna Aldona uwierzy gangsterom. Mafia piaskowa wykorzysta Grzelakową – ZDJĘCIA

2025-05-06 14:41

W 3184. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Weronika (Maria Świłpa) będzie nadal węszyć w sprawie mafii piaskowej. Spotka się z Aldoną (Elżbieta Romanowska), która jest sołtyską Borek. Opowie jej, co już wie o Grunteksie, która to firma ma założyć we wsi stawy hodowlane. Grzelakową przerażą te rewelacje. Kiedy usłyszy, do czego może doprowadzić współpraca, do której przecież namawiała, zjeżą się jej włosy na głowie.

„Barwy szczęścia" odcinek 3184 - wtorek, 06.05.2025, o godz. 20.05 w TVP2

Weronika niestrudzenie tropi mafię piaskową. Kiedy Błażej (Piotr Ligienza) wrócił do pracy w „Szoku”, przyłączył się do jej dziennikarskiego śledztwa. Działają razem, bo jest ono wyjątkowo niebezpieczne – Kornel (Jakub Bohosiewicz) obawiał się nawet, że gangsterzy przysłali do redakcji bombę w paczce.

Weronika odkryła związek Szczepana z mafią piaskową w serialu „Barwy szczęścia"

Mafia zajęła się nielegalnym wydobywaniem piasku. Po wycince drzew – też niezgodnej z prawem – piasek jest w serialu „Barwy szczęścia" wywożony za granicę, a miejsca wydobycia zasypywane śmieciami. Weronika odkryła, że z mafią współpracuje Szczepan (Robert Gulaczyk). Z Błażejem wytropiła mafijny przekręt w Borkach.

Przerażenie Aldony po rozmowie z Weroniką w 3184. odcinku serialu „Barwy szczęścia”

W 3184. odcinku serialu „Barwy szczęścia” Weronika pojawi się w biurze sołtyski Borek – Aldony, by porozmawiać z nią o inwestycji Grunteksu we wsi. Grzelakowa wytłumaczy obietnice firmy dotyczące założenia przez nią stanów hodowlanych masowego odłowu, z których mają też korzystać turyści. Aldona cieszy się, że inwestycja przyniesie nowe miejsca pracy i zwiększy wpłaty z podatków, że będzie plac zabaw i wake park. Ale dziennikarka zwróci jej uwagę na to, że we wsi już obniżył się poziom wód – drenowanych przez Grunteks w celu wydobycia piasku. Firma będzie utrzymywać, że to tymczasowe.

- Jeśli piasek będzie dobry, to wykopią do dna, ile wlezie. Głębiej, niż jest to potrzebne pod stawy – wyjaśni Weronika.

- A potem co? - zapyta ze strachem Aldona.

- Zasypią. Niech pani trzyma kciuki, żeby nie śmieciami. Lubią mieć dwa w jednym – nielegalne wysypisko i nielegalne wydobycie.

- Czyli stawów w ogóle nie zrobią?

- Mogą zrobić. Ukryją śmieci pod nieprzepuszczalną warstwą gliny albo machną ręką, że coś się nie udało.

Dziennikarka uczuli Grzelakową, że ma do czynienia z profesjonalnymi krętaczami działającymi pod osłoną nocy. W redakcji Błażej zapyta Werkę o Aldonę, ciekawy, czy skoro tak namawiała mieszkańców na zgodę na budowę stawów, to czy nie została opłacona przez Gruntex. Reporterka upewni go, że Grzelakowa to aktywistka i społeczniczka, działająca z przekonania.

- Ale myślę też, że jest, niestety, naiwna – podsumuje.

Po rozmowie z Weroniką przestraszona Aldona pójdzie przyjrzeć się głębokim na kilka metrów wykopom i zwierzy się Borysowi (Jakub Wieczorek), jak bardzo się teraz martwi. Śmieci, jeśli zostaną do nich wsypane, skażą wodę w prywatnych ujęciach. A ona może zostać posądzona o wzięcie łapówki...

Barwy szczęścia. Modrzycki wyzna Weronice, jak wiele dla niego znaczy