"Barwy szczęścia" odcinek 3185 - środa, 7.05.2025, o godz. 20.05 w TVP2
W 3185 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Wanda całkowicie zamknie się w swoim świecie. Dom, który dla wielu będzie tylko nieruchomością, dla niej stanie się symbolem życia, które mimo wszystkich rozczarowań dawało jej złudzenie bezpieczeństwa. Wdowa nie będzie potrafiła ruszyć dalej, bo każdy kąt przypominać jej będzie o Henryku, nawet jeśli ten zawiódł ją na każdym kroku.
Chociaż Henryk od lat prowadził podwójne życie, zdradzał, oszukiwał, to jednak był jej mężem... W 3185 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Wanda nie będzie w stanie zaakceptować faktu, że to wszystko już minęło. Kobieta zacznie rozpaczliwie pielęgnować wspomnienia i nie dopuści do tego, by ktokolwiek naruszał jej przestrzeń, nawet Tomasz.
Wanda w 3185 odcinku "Barw szczęścia" nie zgodzi się na sprzedaż domu!
W 3185 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Tomasz zrobi wszystko, co w jego mocy, by wyciągnąć Wandę z emocjonalnego bagna. Zaproponuje sprzedaż domu jako szansę na nowe życie. Może nawet przeprowadzkę, świeży start, odcięcie się od toksycznych wspomnień. Będzie błagał, tłumaczył, racjonalizował. Ale Wanda nie da się ruszyć nawet o krok.
Nie tylko nie zgodzi się na żadne zmiany, ale w 3185 odcinku serialu "Barwy szczęścia" uderzy syna słowami, które zostaną mu w głowie na długo. Oskarży go o brak serca, zarzuci mu, że chce pozbyć się jej i śladów po ojcu zbyt szybko. Dla Wandy to będzie emocjonalna walka o zachowanie tożsamości, jednak nikt z rodziny nie będzie w stanie pojąć jej decyzji.
Tomasz w 3185 odcinku "Barw szczęścia" spróbuje wpłynąć na decyzję Wandy
W 3185 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Wanda będzie żyła tylko tym, co było. Zamiast iść do przodu, zacznie coraz bardziej cofać się w czasie. Kobieta nie będzie mówić o przyszłości, nie będzie planować, nie będzie nawet spędzać chętnie czasu z innymi, tylko całe dnie zacznie spędzać w zamkniętym domu, otoczona pamiątkami po mężu, który zostawił po sobie tylko łzy i wstyd. Tomasz, choć z początku pełen nadziei, że uda się wyciągnąć matkę z tej emocjonalnej otchłani, zacznie tracić siły...