"Barwy szczęścia" odcinek 3178 - piątek, 25.04.2025, o godz. 20.05 w TVP2
W 3178 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Grażyna będzie roztrzęsiona do granic. Nie dość, że Wiktor nie wróci na noc, nie odbierze telefonu i zapadnie się pod ziemię, to jeszcze na domiar złego przypomni sobie o oskarżeniu, które wciąż wisi nad jej synem. Kobieta uda się do Tomasza i poprosi go, by przekonał Henryka do wycofania zarzutów wobec Wiktora. Mimo że Tomasz nie będzie miał wielkiej nadziei, zgodzi się na rozmowę z ojcem tyranem.
"Tomek, poproś ojca, żeby wycofał oskarżenie wobec Wiktora. Może ciebie posłucha..." - powie z nadzieją w głosie, ale Kępski nie będzie zachwycony pomysłem. – "Szczerze? No nie wydaje mi się." - rzuci chłodno, jednak ostatecznie da się przekonać. Problem w tym, że gdy dotrze do ojca, już będzie za późno…
Henryk w 3178 odcinku "Barw szczęścia" wycofa oskarżenie złożone na Wiktora?
Przypomnijmy, że w 3155 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Henryk złożył oskarżenie na policji przeciwko Wiktorowi za pobicie! Młody Kępski miał przez to nie lada problemów, dlatego teraz w 3178 odcinku "Barw szczęścia" Grażyna tak bardzo będzie chciała cofnąć tę niefortunną sytuację. Kobieta zrobi wszystko, by jej syn nie trafił do więzienia, jednak jej desperacja zda się na nic, ponieważ będzie już za późno.
Tomasz odnajdzie Henryka martwego w 3178 odcinku "Barw szczęścia"
W 3178 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Tomasz zjawi się u ojca, ale nikt mu nie otworzy drzwi. Będzie pukał, dzwonił, krzyczał i nic. W końcu zerknie przez balkonowe okno… i zamarznie. Henryk będzie leżał nieruchomo w szlafroku na podłodze kuchni. Tomasz wyważy drzwi i podbiegnie do ojca. Niestety, szybko zorientuje się, że nie ma już żadnej nadziei.
Ten dramatyczny moment z 3178 odcinka serialu "Barwy szczęścia" zakończy się wstrząsem emocjonalnym. Tomasz, mimo chłodnych relacji z ojcem, przytuli martwe ciało. W oczach pojawią się łzy. A w głowie pytania bez odpowiedzi. Czy ojciec zdążył cokolwiek powiedzieć? Czy spisał jakiekolwiek oświadczenie? Czy Wiktor naprawdę będzie wszystkiemu winny? Dowiemy się już niebawem!