Nic dziwnego, że aktorka, jak donosi dwutygodnik "Flesz" chciałaby się ubiegać o alimenty od swojego byłego partnera ojca bliźniaków, Mikołaja Krawczyka.
Jak powiedziała "Fleszowi" przyjaciółka aktorki, teraz mają z Mikołajem luźną umowę, ale Aneta chciałaby mieć pewność, że pieniądze będą wpływać regularnie
To doskonałe zabezpieczenie dla niespełna rocznych maluchów. Na szczęście Aneta Zając nie musi już drżeć o pracę. Właśnie podpisała roczny kontrakt na pracę w serialu "Pierwsza miłość". Na razie jednak mieszka z rodzicami w Warszawie.