Co dzieje się z Grzegorzem Daukszewiczem po odejściu z "Na dobre i na złe"?
Grzegorz Daukszewicz zdecydował się odjeść z serialu "Na dobre i na złe" w 2018 roku. Śmierć Adama Krajewskiego nastąpiła w 710 odcinku, który został wyemitowany w środę 5 września ubiegłego roku. Od tamtej pory aktor, którego pokochały miliony, zniknął z ekranu. Poświęcił się życiu prywatnemu i spektaklom w teatrze. Wydawało się, że całkowicie zrezygnował z telewizji, jednak ostatnie doniesienia temu przeczą.
Co wydarzy się w "Na dobre i na złe"? >>> Wypadek Oliwii w Leśnej Górze. Bolesne skutki uderzenia salowego!
Jak donosi "Świat Seriali" gwiazdor znany z "Na dobre i na złe" wystąpi w nowym sezonie "Ojca Mateusza" u boku Artura Żmijweskiego. Wcieli się w postać Błażeja Chyżego. Okaże się być grubą szychą! Będzie współwłaścicielem nowego Centrum Kultury w Sandomierzu. To nie przelewki... Gdzie są duże pieniądze, tam też przestępcy i mordercze zamiary. Czy ta rola sprawi, że zostanie na dłużej w telewizji? Tego nie wiadomo, bo aktor przyznał kiedyś, że aktorstwo to nie jest całe jego życie:
- Nie wiem, czy będę chciał grać zawsze... Na razie mam parę i energię, by się tym zajmować, ale może na pewnym etapie życia to się zmieni. Kto wie... Jeszcze nie dorosłem, żeby mówić, że aktorstwo to dla mnie misja. Za dużo mam do odnalezienia poza tym zawodem - wyznał. Tęsknicie za Krajewskim w "Na dobre i na złe"? Przeczytaj też >>> Pola Gonciarz ujawnia brutalną prawdę o szpitalu w Leśnej Górze! Tak oszukują widzów - WIDEO