"Na dobre i na złe" odcinek 554 - środa, 9.04.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Falkowicz z "Na dobre i na złe" wciąż jest bezkarny, choć ma na sumieniu wiele mniejszych lub większych przekrętów. Jego oszustwo z badaniami klinicznymi nad nowym lekiem na miażdżycę oraz kradzież receptury cząsteczki, którą opracował Wawrzyniak to wystarczające powody, by profesor z Leśnej Góry spędził na najbliższe lata w więziennej celi. Ale Falkowicz dba o to, żeby zacierać za sobą ślady.
Zobacz: Na dobre i na złe. Wiktoria romansuje z Tomaszem Rzepeckim, a Adam Krajewski pociesza się Agatą
W 554 odcinku "Na dobre i na złe" kilka dni po wybuchu u Wawrzyniaka policja zaczyna sprawdzać kto był zamieszany w eksplozję. Wśród podejrzanych jest właśnie Falkowicz. Funkcjonariusze zjawiają się w domu profosora i wypytują Kingę (Marta Dąbrowska) gdzie był jej mąż gdy doszło do eksplozji. Kinga kryje Andrzeja, ale nie udaje jej się oszukać stróży prawa.
Kilka godzin później śledczy zjawiają się w szpitalu. Chcą porozmawiać z Falkowiczem o tym, czy coś wie w sprawie wybuchu w laboratorium Wawrzyniaka. Lekarz udaje, że nie słyszał o żadnej eksplozji, ale sugeruje, że wcale go to nie dziwi, bo naukowiec jest szalony. Przypomina policjantom o tym, że Wawrzyniak spędził kilka tygodni w szpitalu psychiatrycznym.
Zobacz: Na dobre i na złe. Hana i Piotr nie adoptują dziecka Pauli. Maja Bohosiewicz ujawnia kulisy Na dobre i na złe
- To był kiedyś mój współpracownik. Ostatnio, jak pan wie, w dość szczególny sposób się uaktywnił. Skłamałbym gdybym powiedział, że nic mnie nie obchodzi, co dzieje się dalej z tym człowiekiem - Falkowicz udaje troskę i smutek.
Policjant nie daje się jednak nabrać na kłamstwa Falkowicza. Wypytuje lekarza dlaczego nie zgłosił faktu, że ostatnio Wawrzyniak pojawiał się przed szpitalem, nękał go i mu groził. - To nieszczęśliwy człowiek. Nie chciałem mu robić więcej kłopotów… - tłumaczy Falkowicz.
- Być może sam sobie ich narobił. Być może sam - policjant rzuca lekarzowi badawcze spojrzenie.
Andrzej w końcu traci cierpliwość i wybucha. - O co mnie pan podejrzewa?
- Nie powiedziałem, że pana o coś podejrzewam… Czy ten człowiek jest bogaty? Chodzi mi o pieniądze, gotówkę? Skąd mógłby ich mieć więcej?
- Pieniądze? On? Nie mam pojęcia! - zapewnia Falkowicz, który przecież sam wręczył Wawrzyniakowi walizkę pełną pieniędzy w zamian za milczenie.
Chcesz wiedzieć więcej o "Na dobre i na złe? Koniecznie odwiedź nas na Facebooku!