Czy Hana i Piotr z "Na dobre i na złe" adoptują dziecko Pauli i zostaną rodzicami Martynki?
Kiedy w 553 odcinku "Na dobre i na złe" Paula porzuca swoją córkę Martynkę na wycieraczce przed drzwiami mieszkania Hany i Piotra w jej głowie już pojawia się okrutny pomysł jak wykorzystać fakt, że Hana tak bardzo pragnie zostać matką i dodatkowo zarobić na dziecku.
Hana przygarnia Martynkę, a już w 554 odcinku "Na dobre i na złe" Paula przedstawia jej swoje żądania - w zamian za adopcję ze wskazaniem domaga się od lekarki 100 tysięcy złotych. Czy Paula sprzeda swoje dziecko Hanie i Piotrowi?
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Wiktoria romansuje z Tomaszem Rzepeckim, a Adam Krajewski pociesza się Agatą
Maja Bohosiewicz, która była gościem cyklu "Czerwony dywan" w programie "Pytanie na śniadanie" uchyliła rąbka tajemnicy i ujawniła jak potoczą się dalsze losy Pauli, Hany i Martynki. - Jestem złą wiedźmą, wyrodną młodą matką, która zachodzi w ciążę i najpierw chce usunąć dziecko, a potem je sprzedać doktor Hanie. Żeruje na tym, że Hana nie może mieć swoich dzieci - powiedziała aktorka.
Patrz: Na dobre i na złe. Hana Goldberg odejdzie od Piotra Gawryły?
Odcinki "Na dobre i na złe" kręcone są z prawie półrocznym wyprzedzeniem, więc na finał walki Hany o dziecko trzeba będzie jeszcze poczekać. A Bohosiewicz powiedziała, że Paula nie tak szybko zniknie z życia Hany i Piotra. - Jeszcze będzie można trochę na mnie poprzeklinać, jeszcze trochę będę mieszała - śmiała się serialowa Paula.
- Martynka na chwilę trafi do Hany Goldberg, ale historia się potoczy trochę inaczej. Będę chciała sprzedać to dziecko, a doktor Hana, która jest prawym obywatelem nie będzie chciała mi zapłacić - powiedziała.
Maja Bohosiewicz zapewniła, że nie tak szybko zniknie z obsady "Na dobre i na złe".
Chcesz wiedzieć więcej o "Na dobre i na złe? Koniecznie odwiedź nas na Facebooku!