M jak miłość, odcinek 1851: Paweł pogoni Marysię! Będzie miał dość ciągłego kontrolowania – ZDJĘCIA

2025-02-21 14:09

W 1851 odcinku „M jak miłość” Marysia (Małgorzata Pieńkowska) nie przestanie kontrolować Pawła (Rafał Mroczek) i z samego rana zjawi się w mieszkaniu syna i to nie bez przyczyny! Rogowska nie uwierzy France (Dominika Kachlik) na słowo i postanowi osobiście sprawdzić, czy Zduński faktycznie nie pije, dlatego przeszuka jego szafki. I tego w 1851 odcinku „M jak miłość” wściekły Paweł już nie zniesie! Tym bardziej, że matka w niego zwątpi! I to tak go zdenerwuje, że ją pogoni! Koniecznie poznaj szczegóły i zobacz to w naszej GALERII ZDJĘĆ!

"M jak miłość" odcinek 1851 - poniedziałek, 24.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2

W 1851 odcinku „M jak miłość” Marysia nie przestanie wtrącać się w małżeństwo Zduńskich, które za wszelką cenę będzie chciała uratować. Dlatego zacznie kontrolować nie tylko Pawła, ale i Frankę, do której nawet wprosi się do Bukowiny, ale góralka nie będzie jej tam chciała.

I w związku z tym Rogowska skupi się na swoim synu, któremu w 1851 odcinku „M jak miłość” już z samego rana zorganizuje nalot! I choć Marysia zjawi się tam niby przypadkiem pod pretekstem dostarczenia szarlotki od babci, to Paweł doskonale będzie wiedział, że matka ma w tym zupełnie inny cel! I wcale się nie pomyli, gdyż jak pójdzie się ubrać, to Rogowska przeszuka wszystkie jego szafki, aby upewnić się, czy rzeczywiście nie pije!

Paweł zdemaskuje i ostro wścieknie się na Marysię w 1851 odcinku „M jak miłość”!

W 1851 odcinku „M jak miłość” Paweł będzie oburzony zachowaniem matki, która znów w niego zwątpi. I otwarcie jej to wyrzuci, na co Marysi zrobi się tylko głupio, gdyż w tym momencie zda sobie sprawę, że została zdemaskowana, bo syn musiał widzieć jak grzebała po mu szafkach!

- Jak wypadła inspekcja? - zapyta Paweł, a gdy nie usłyszy od niej żadnej odpowiedzi, to sam z nią pośpieszy - Mamo, jestem czysty!

I to w 1851 odcinku „M jak miłość” tak sparaliżuje Marysię, że praktycznie nie odezwie się już ani słowem do własnego syna! Do czasu aż Artur (Robert Moskwa) nie napisze jej, że już czeka na nią pod blokiem. Wówczas Rogowska poderwie się z miejsca i zacznie zbierać do wyjścia, ale Paweł jeszcze na chwilę ją zatrzyma i da jasno do zrozumienia, że nie życzy sobie, aby dalej wtrącała się w jego życie!

- Mamo, ja nie piję! I chcę poukładać to, co spieprzyłem! Dziękuję ci za twoje wsparcie, za wszystko... Ale teraz chcę to poukładać po swojemu... - powie stanowczo Zduński.

Rogowska w końcu przestanie się wtrącać w sprawy Zduńskich w 1851 odcinku „M jak miłość”!

Słowa Pawła w 1851 odcinku „M jak miłość” jeszcze bardziej dotkną Marysię, która w tym momencie zda sobie sprawę, że naprawdę przesadziła. I wówczas Rogowska tym bardziej nie zdoła ukryć swoich emocji, przez co Zduńskiemu zrobi się jej żal. Do tego stopnia, że mimo wszystko podziękuje jej za nalot, przez co jego matka już pęknie. Ale już w pozytywnym sensie!

- Mamo, dziękuję za szarlotkę – rzuci jeszcze na pożegnanie Paweł.

- Tak cię kocham – wyzna poruszona Marysia, po czym wyjdzie i w 1851 odcinku „M jak miłość” faktycznie w końcu zostawi syna w spokoju.

M jak miłość. Marysia zajmie miejsce Barbary. Nic już nie będzie mogła zrobić