Barwy szczęścia, odcinek 3281: Nagły przyjazd Agnieszki zmrozi Czesława. Kasia zauważy, że ojciec się jej boi! – ZDJĘCIA

2025-12-15 20:36

Nikt się wcześniej nie spodziewał, że samo pojawienie się Agnieszki (Katarzyna Tlałka) może w kimś spowodować skurcz przerażenia. Tak się stanie w 3281. odcinku serialu „Barwy szczęścia", kiedy zjawi się niezapowiedziana u Kasi (Katarzyna Glinka), żeby porwać Czesława (Marian Jaskulski) na wakacje, rujnując mu plany wyjazdu do Brzezin. Dziadek Ksawerego (Bartosz Gruchot) będzie dosłownie przerażony perspektywą spędzenia czasu z Agnieszką, a Łukasz (Michał Rolnicki) nawet się z nią nie przywita.

„Barwy szczęścia" odcinek 3281 - piątek, 19.12.2025, o godz. 20.05 w TVP2

W serialu „Barwy szczęścia" dwa miesiące wcześniej Czesław pytał Łukasza, czy mógłby się przeprowadzić na stałe do Włocławka, żeby on nie musiał przebywać sam na sam z Agnieszką. Sadowski nie miał na to ochoty, a Zarzeczny tylko zwiesił wówczas smutno głowę.

Łukasz rzuci Agnieszkę w 3278. odcinku „Barw szczęścia"

W odcinku 3278. serialu „Barwy szczęścia" Łukasz zakończy relację z Agnieszką tuż po tym, jak ona zakomunikuje mu, że załatwiła im terapię dla par. Sadowski nie będzie na koniec owijał w bawełnę. Powie, że jest ich związkiem wykończony i że od samego początku towarzyszyły im kryzysy oraz że obrywał za nieswoje winy.

Agnieszka porwie przerażonego Czesława w 3281. odcinku serialu „Barwy szczęścia"

W 3281. odcinku serialu „Barwy szczęścia" Czesław niespodziewanie odwiedzi Kasię i zapowie, że zaprowadzi Ksawerego na zakończenie roku szkolnego. Pożegna też wnuka przed wyjazdem na wakacyjny obóz do Czarnogóry. A potem, kiedy córka zaproponuje mu, by razem pojechali do Brzezin pomóc Mariuszowi (Rafał Cieszyński) w gospodarstwie, będzie wniebowzięty. Niestety, przeżyje wielkie rozczarowanie, bo znienacka zjawi się, niezapowiedziana, Agnieszka. Ku niezadowoleniu nie tylko jego, ale także Łukasza. W jej nagłym zjawieniu się będzie coś wywołującego ciarki na plecach – jej zachowanie będzie dziwnie, nienaturalnie radosne:

- Niespodzianka! Chyba miło, siostrzyczko, co nie?

- Dlaczego mi nic nie powiedziałeś? – Kasia zapyta ojca.

- No bo nie wiedział. Przecież wygadałby… - uśmiechnie się Agnieszka ściskając Czesława, który będzie wyglądał jak zbity pies.

Po odjeździe Ksawerego i Łukasza Kasia powie siostrze, że potrafi wszystkich zaskoczyć.

- Prawda? Tak naprawdę to przyjechałam porwać tatę na wakacje – odpowie Agnieszka z fałszywym uśmiechem.

- Dokąd? – zapyta przerażony Zarzeczny.

- Do domku nad jeziorem. Planowałam ten wyjazd od dawna. To miała być niespodzianka dla Łukasza. Myślałam, że będzie tak romantycznie – on, twórca, będzie pisał na tarasie, a ja jego muza… Miało być pięknie. Ale cóż, widocznie Łukaszowi się znudziło. Jak widać, romantyczne porywy już nie dla mnie. Tatuś, cieszysz się, nie? – zapyta Agnieszka, a Kasia zauważy jego lęk i zacznie patrzeć na siostrę, jakby widziała ją po raz pierwszy.

Barwy szczęścia. Agnieszka każe Łukaszowi wybrać - ona albo Celina