"M jak miłość" odcinek 1845 - poniedziałek, 3.01.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Dzień rocznicy ślubu Franki i Pawła w 1845 odcinku "M jak miłość" zacznie się od miłego gestu Zduńskiego wobec żony. Po tym co ostatnio wyprawiał, jak zarzucił France, że to nie on, ale Piotrek jest ojcem dziecka, że tak naprawdę nie wie, co zaszło między nimi na weselu w Bukowinie. Świętowanie rocznicy nie sprawi jednak, że bezpłodny Paweł przestanie podejrzewać żonę o zdradę z jego bratem bliźniakiem. Szczególnie po tym, jak odkrył, że nigdy nie dowie się, kto naprawdę jest ojcem dziecka, bo nawet testy DNA na ojcostwo nic nie wykażą.
Między Franką i Pawłem w 1845 odcinku "M jak miłość" nie będzie jak dawniej
Ze względu na samopoczucie Franki w 1845 odcinku "M jak miłość" Paweł będzie robił dobra minę do złej gry. Przyniesie żonie bukiet, kolejny raz przeprosi za swoje zachowanie, za to jak bardzo ją zranił, ale żadne z nich nie zapomni raz wypowiedzianych słów.Kryzys u Zduńskich pogłębi się jeszcze bardziej.
Prezent Pawła dla dziecka i ciężarnej Franki w 1845 odcinku "M jak miłość" nie załatwi sprawy?
Zraniona Franka w 1845 odcinku "M jak miłość" przyjmie od Pawła jeszcze jeden prezent - pierwszy podarunek dla ich dziecka, karuzelę, którą będą mogli powiesić nad łóżeczkiem maleństwa. Na krótką chwilę odetchnie z ulgą, że Paweł się opamiętał i zrozumiał, że dziecko jest jego, bo żadnej zdrady nie było. Niestety Zduński dość szybko znów zacznie się zachowywać, jakby kompletnie mu odbiło.
Paweł w 1845 odcinku "M jak miłość" urządzi France koszmar w rocznicę ślubu
Koszmar rozegra się w bistro, gdzie w 1845 odcinku "M jak miłość" Franka i Paweł w towarzystwie Kingi (Katarzyna Cichopek) i Piotrka będą świętowali 3. rocznicę ślubu. Z tej okazji przyszła mama ogłosi rodzinie, że spodziewają się dziecka! Jak podaje światseriali.interia.pl Paweł, który wcześniej zacznie się raczyć winem i będzie już trochę pijany, przestanie nas sobą panować, gdy Piotrek zażartuje, że chciałby wiedzieć, który to miesiąc. Do tego rzuci głupi tekst, że chciałby wiedzieć "w jakich to pięknych okolicznościach przyrody został zmajstrowany kolejny Zduński".
Sprowokowany Paweł w 1845 odcinku "M jak miłość" nagle zaatakuje Piotrka, sugerując, że ciąża Franki to jego sprawka.
- A może ty mi powiesz, co? No co? To żadna tajemnica, że moja żona lubi prawników, a szczególnie swojego szwagra - pijany Paweł z wymuszonym uśmiechem na ustach wstanie i zacznie się chwiać na nogach. Franka, Zduńscy, a nawet Marysia (Małgorzata Pieńkowska) nie będą wiedzieli co powiedzieć.
- Żartowałem, nie przejmujcie się. Wasze zdrowie! - wzniesie toast Paweł, który w 1845 odcinku "M jak miłość" zlekceważy to, jak bardzo znów zranił Frankę. Upokorzona Zduńska znów ucieknie od męża, który nadal będzie wątpił w jej wierność i szczerość.